Sprawdzanie zgód TCF
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Poznań: Zielone światło znów na przycisk. Internauci są oburzeni

Zielone światło na przejściach dla pieszych znów włącza się po naciśnięciu przycisku. Informacja wywołała oburzenie internautów. “Znów dziewiętnastowieczne standardy” – piszą. – “A kiedy będą przyciski dla kierowców?”.

Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu, zakończyły się prace przy przeprogramowaniu sterowników sygnalizacji świetlnej. Oznacza to, że piesi i rowerzyści znów mogą korzystać z przycisków włączających światła na przejściach.

Ta informacja wywołała oburzenie internautów, którzy komentowali tę decyzję nie przebierając w słowach. Padały zarzuty o cofaniu się w czasie do lat prezydenta Grobelnego, gdy – jak wiadomo – kierowcy byli najważniejsi. Pojawiają się też pytania, dlaczego to pieszy albo rowerzysta musi nacisnąć przycisk i czekać na zielone, skoro w większości krajów Europy Zachodniej to kierowca musi dojeżdżając do przejścia poczekać, aż zapali mu się zielone światło – na stałe mają je bowiem właśnie piesi i rowerzyści i dopiero gdy kierowca dojeżdża do przejścia, światło się zmienia.

Internauci zwracają też uwagę, że gdy stosowanie przycisków zostało zawieszone z powodu pandemii, a piesi i kierowcy mieli naprzemiennie zielone światło w stałych odstępach czasowych – ruch w mieście odbywał się płynniej, a korków było mniej. To było zauważalne zwłaszcza w centrum miasta, gdzie na większości przejść piesi są praktycznie przez całą dobę, więc stosowanie przycisków tylko spowalnia tam ruch, no i sprawia, że piesi czują się uczestnikami ruchu drugiej kategorii – bo muszą pokornie czekać na możliwość przejścia, często znacznie dłużej niż jeden cykl świateł dla kierowców.

Tymczasem ZDM tłumaczy, że przyciski zostały aktywowane z uwagi na znaczny wzrost ruchu kołowego i tym samym wydłużanie się kolejek pojazdów na głównych ciągach.
“Przy automatycznym załączaniu się zielonego światła dla pieszych, nawet jak pieszego nie było na przejściu, kierowcy niepotrzebnie oczekiwali na przejazd, a samochody generowały hałas i spaliny” – tłumaczy ZDM. – “Po przywróceniu aktywnych przycisków dla pieszych – pojazdy będą sprawniej przejeżdżać przez miasto. Dla pieszych warunki będą porównywalne, gdy zgłoszą zapotrzebowanie otrzymają sygnał zielony. Warto podkreślić, że na większości skrzyżowań w Poznaniu, piesi otrzymują sygnał zielony automatycznie, równolegle do innych użytkowników”.

Internauci zwracają też uwagę, że pandemia wcale się nie skończyła, a więc zachęcanie ludzi do korzystania z przycisków, które nie wiadomo, czy będą dezynfekowane, jest zwyczajnie niepoważne i nieodpowiedzialne. I pytają, co z szumnymi obietnicami prezydentów, którzy obiecywali wprowadzenie w mieście szeregu ułatwień dla pieszych i rowerzystów, by zwiększyć bezpieczeństwo w czasie pandemii – ale które miały obowiązywać już na stałe.

“Obiecanki cacanki, a miasto pokazuje, gdzie ma bezpieczeństwo epidemiologiczne” – napisał jeden z komentujących. – ” Nadal w Poznaniu piesi i rowerzyści są uczestnikami ruchu drugiej kategorii, z którymi nikt się nie liczy. No, chyba że przed wyborami”.

ZDM, el

Strona głównaPoznańPoznań: Zielone światło znów na przycisk. Internauci są oburzeni