Kwestia rzeczywistej liczby mieszkańców Poznania oraz poziomu lokalnych wpływów podatkowych znalazła się w centrum uwagi radnego Pawła Sowy (klub “Wspólny Poznań”, w następnych wyborach startuje z list Lewicy). Według danych podanych przez radnego, Poznań jest miastem zamieszkiwanym przez niemal 700 tysięcy osób, co kontrastuje z oficjalnymi statystykami, podającymi liczbę 541 tysięcy mieszkańców.
Radny Sowa alarmuje, że brak rejestracji tych mieszkańców i ich podatków PIT w mieście prowadzi do znacznego ograniczenia wpływów do budżetu miasta. To z kolei wpływa na zdolność Poznania do radzenia sobie z wyzwaniami związanymi z obsługą tak dużego społeczeństwa. Radny wskazuje również na niepokojący fakt, że w 2022 roku zaledwie 406 tysięcy osób było zarejestrowanych jako podatnicy w Poznaniu.
Ponadto, Paweł Sowa krytykuje obecnego Prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka oraz radnych Koalicji Obywatelskiej za odrzucenie propozycji, które mogłyby zachęcić więcej mieszkańców do rozliczania podatków w mieście. W szczególności, radny odnosi się do swojej inicjatywy z 2020 roku, zainspirowanej rozwiązaniem stosowanym w Krakowie, polegającej na wprowadzeniu tzw. “taryfy poznańskiej”, która miałaby na celu zatrzymanie wzrostów cen biletów komunikacji miejskiej dla osób rozliczających PIT w Poznaniu.
Radny Sowa wskazuje, że po odrzuceniu jego pomysłu, wprowadzono podwyżki cen biletów, a system zachęt nie funkcjonował przez kolejne dwa lata, kiedy wprowadzono kartę OK Poznań. I chociaż z jej oferty korzysta 50 tysięcy osób, to zdaniem radnego jest to “tylko” 50 tysięcy, a podobne rozwiązanie z bardziej atrakcyjnymi ofertami mogłoby przyciągnąć uwagę znacznie większej ilości poznaniaków.
Radny apeluje o powrót do sprawdzonych pomysłów, które Lewica przedstawiła już w 2018 roku, takich jak wprowadzenie korzystnej cenowo oferty biletu miesięcznego na komunikację miejską (99 złotych miesięcznie dla osób rozliczających podatki w Poznaniu, 199 złotych dla reszty). Dodatkowo, zdaniem radnego, należy poprawić atrakcyjność oferty OK Poznań. Sugeruje również kampanie edukacyjne promujące korzyści rozliczania PIT w Poznaniu. Zdaniem Pawła Sowy, pozyskanie dodatkowych 100 tysięcy podatników mogłoby przynieść miastu rocznie 300 milionów złotych.
