Ranni funkcjonariusze, w tym jeden na tyle poważnie, że trzeba go było przewieźć do szpitala, ranny napastnik – to bilans strzelaniny, do której doszło około godziny 23.00 na Śródce.
– Otrzymaliśmy informację, że na Śródce znajduje się mężczyzna, który zaczepia kobiety – wyjaśnia Marta Mróz z zespołu prasowego poznańskiej policji. – Na miejsce udał się patrol funkcjonariuszy. Przy legitymowaniu mężczyzna nagle wyciągnął broń i zaczął strzelać w kierunku policjantów. Jeden z funkcjonariuszy odpowiedział ogniem.
W efekcie sprawca został raniony w rękę i w nogę, został zatrzymany i odwieziony do szpitala. Jeden z funkcjonariuszy odniósł poważne obrażenia, jest ranny w nadgarstek i brzuch, także znajduje się w szpitalu. Drugi z funkcjonariuszy ma oparzenia twarzy, bo strzał został oddany z bliskiej odległości, a także uszkodzony obojczyk, ale tu wystarczyło tylko opatrzenie rany na miejscu, bez konieczności hospitalizacji.
O sprawie została już poinformowana prokuratura, na miejscu zdarzenia pracowali także technicy policyjni. Śledztwo w tej sprawie trwa.