Sąd zdecydował, że motorniczy odpowiedzialny za potrącenie starszej kobiety na pasach, trafi na rok do więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Do wypadku doszło w zeszłym roku na ulicy Hetmańskiej. 73-letnia kobieta weszła na pasy mając zielone światło. Z dowodów, które zostały zebrane do postępowania wynika, że motorniczy przed przejściem nie hamował. Być może na chwilę przysnął. Z opinii biegłego wynika, że tramwaj potrzebował, aż dwudziestu metrów, żeby się zatrzymać!
Motorniczy został skazany przez sąd już w pierwszej instancji. Dzisiaj Sąd Okręgowy zdecydował się na podtrzymanie tego wyroku.
– Moim zdaniem powinien dostać minimum dwa, albo trzy lata – powiedział w rozmowie z Radiem Poznań syn zmarłej kobiety. – To jest dla mnie za mały wyrok. Moja mama była zdrowa, on jechał tramwajem, wjechał w przystanek. Moja mama przechodziła na zielonym świetle. Dwie, czy trzy osoby zdążyły uciec, bo były młodsze, a moja mama w ostatniej chwili zauważyła nadjeżdżający tramwaj i dostał tylko rok, ale jakaś sprawiedliwość istnieje.
Źródło: Radio Poznań