O prawie godzinę opóźnił start samolotu z Poznania na grecką wyspę Zakintos jeden z pasażerów, który nie chciał założyć maseczki. Kapitan był zmuszony wezwać straż graniczną.
Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem ministra zdrowia każdy pasażer samolotu musi mieć zakryty nos i usta maseczką podczas przelotu, a także ;podczas czekania na samolot na lotnisku. Jednak 26-letni mężczyzna znajdujący się w grupie pasażerów odlatujących z Poznania na Zakintos, nie zamierzał tego przestrzegać. Mimo trzykrotnego upomnienia załogi samolotu zaraz po założeniu maseczki natychmiast ją zdejmował.
Kapitan zdecydował więc o przerwaniu kołowania, powrocie samolotu na miejsce postojowe – i wezwał straż graniczną. A ta ukarała niesfornego pasażera 300-złotowym mandatem, ponieważ na pokładzie statku powietrznego pasażer ma obowiązek wykonywać polecenia załogi.
Z jego powodu wylot opóźnił się o prawie godzinę. Samolot miał wystartować o godzinie 7.00 rano, a wyleciał dopiero przed 8.00.
el