Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Poznań: Prezenterka straciła pracę za… serduszko WOŚP?

W niedzielę 31 stycznia, podczas 29. Finału WOŚP, prezenterka pogody w TVP Poznań Patrycja Kasperczak miał w czasie wejścia na antenę przyklejone serduszko WOŚP. I została zwolniona z pracy.

O sprawie poinformowała “Gazeta Wyborcza”. Według relacji jej informatorów Agata Ławniczak, dyrektor poznańskiego oddziału TVP, dosłownie wpadła w szał oglądając wydanie pogody z 31 stycznia. I w poniedziałek zakomunikowała Patrycji Kasperczak, że już tu nie pracuje.

Dla samej zainteresowanej, tak samo jak dla jej kolegów z pracy, decyzja była dużym zaskoczeniem. Co prawda niespodziewane, polityczne zwolnienia w TVP są normą od wielu lat, i to nie tylko przy zmianie władzy. Jednak akurat redakcja pogody tym zmianom podlegała najmniej, bo jakby nie spojrzeć – pogoda raczej nie jest tematem, który może denerwować polityków partii rządzącej. No i sama Patrycja Kasperczak pracowała w TVP już prawie 20 lat, nigdy nie było do jej pracy zastrzeżeń i uwag.

Jednak tym razem miała usłyszeć od swojej szefowej, według informacji “Wyborczej”, że promowała tym serduszkiem konkurencyjną stację telewizyjną (patronem medialnym WOŚP jest TVN) i właśnie to jest powodem jej zwolnienia z pracy.

Jak informuje gazeta, kłopoty mogą mieć także reporter Marcin Wróblewski, który przygotował tego dnia materiał o WOŚP, a także wydawczyni Barbara Kożeniewska. Materiał przygotowany przez dziennikarza był zdaniem dyrektor zbyt neutralny, a gdy zażądała, by dodać do niego informację o tym, że WOŚP w tym roku gra ze Strajkiem Kobiet, to wydawczyni się sprzeciwiła.

Dyrektorka nazwała to sabotażem i oboje teraz, i reporter, i wydawczyni, mogą dostać znacznie niższe wynagrodzenie za swoje niedzielne dyżury. Tak zwane karne wyceny są od lat tradycyjnym sposobem dyscyplinowania niepokornych pracowników TVP.

Kilka poznańskich redakcji, w tym nasza, próbowało się skontaktować z TVP, by uzyskać komentarz do tej sprawy, jednak dyrektor Ławniczak była nieuchwytna.

Do sprawy odniósł się natomiast Jurek Owsiak.

“Jest nam bardzo przykro z powodu zdarzenia, które miało miejsce w Telewizji Polskiej w oddziale poznańskim. Pani Patrycja Kasperczak, która zapowiada pogodę od wielu, wielu lat, w dniu Finału miała na bluzce nalepione serduszko WOŚP” – napisał w mediach społecznościowych. – “Spotkała ją za to ogromna przykrość – została zwolniona z pracy. W życiu nie przypuszczałbym, żeby może dojść do takiej sytuacji związanej z logotypem najbardziej znanej akcji prowadzonej przez Fundację, która cieszy się największym zaufaniem Polaków. Tym bardziej jest to niezrozumiałe, że kiedy Finały odbywały się w TVP, oddział poznański był jednym z najbardziej gorących oddziałów telewizji realizując z ogromnym przytupem Finały z tamtych lat. Ci sami ludzie nadal pracują i ci sami ludzie podjęli tę niezwykle restrykcyjną decyzję. Pani Patrycjo, nie wiem, jak naprawić tę krzywdę. Jeśli potrzebowałaby Pani pomocy prawnej, to bardzo proszę dać nam znać, służymy wsparciem czy chociażby poradą.
W najśmielszych wyobrażeniach nie mógłbym pomyśleć, że współtwórcy tego wspaniałego, pospolitego ruszenia, jakim są Finały, czyli Telewizja Polska, mogła się tak zachować”.

 

Strona głównaPoznańPoznań: Prezenterka straciła pracę za... serduszko WOŚP?