Nowe przystanki kolejowe w aglomeracji poznańskiej mogą powstać dzięki programowi „200 Przystanków Prezydenckich”. Poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS) napisał już w tej sprawie do prezydenta.
W których miejscach miałyby powstać te przystanki? Chodzi o dodatkowe przystanki w Poznaniu: na Naramowicach, Morasku, Jeżycach, Franowie, Kobylimpolu i Zielińcu, a także w powiecie poznańskim: w Dopiewcu, Koninku, Luboniu-Lasku, Zamysłowie i Suchym Lesie.
– Wszystkie propozycje, któe zostały uznane za możliwe do zrealizowania, ważne i potrzebne przez Zachodnią Dyrekcję PKP, zostały już przesłane do prezydenta – zapewnił poseł Wróblewski. – Nasza aglomeracja jest duża i prężnie się rozwija, więc dla nas wszystkich ważne jest, żeby transport był szybki i mniej samochodów było na ulicach.
Poseł podkreślił, że transport kolejowy właśnie taki jest: szybki, bezkolizyjny na terenie miasta, i w dodatku nie wymagający ogromnych inwestycji – część przystanków znajdzie się bowiem na towarowej obwodnicy Poznania, która przecież działa cały czas, jedynie trzeba ją będzie przystosować do ruchu pasażerskiego
– Sprawa ważna dla wielu tysięcy mieszkańców aglomeracji poznańskiej, gdyż przyczyni się do rozwoju kolei metropolitalnej, przyspieszy ruch, uczyni życie wygodniejszym – wylicza poseł.
I to bezdyskusyjnie prawda – jeśli chodzi o peryferyjne dzielnice Poznania oraz powiat. Ale po co przystanki kolejowe w centrum, na Jeżycach, gdzie przecież w zasięgu krótkiego spaceru mieszkańcy mają do dyspozycji kilkanaście linii tramwajowych i autobusowych?
– Przystanek jest ważny dla nowych Jeżyc, tych wszystkich osiedli, które tu powstają w okolicach torów – zwraca uwagę poseł. – Ten przystanek pozwoli ograniczyć transport samochodowy, jest to dla Rady Osiedla Jeżyce priorytetowa inwestycja. Jeśli chcemy, żeby centrum miasta odżyło, to musimy ograniczać transport samochodowy na rzecz transportu publicznego. Dodatkowe przystanki zwiększą też możliwości rozwoju poznańskiej kolei metropolitalnej.
Jednym z warunków przekonania mieszkańców, by przesiedli się z własnych samochodów do komunikacji publicznej, jest jej różnorodność i dostępność. Dlatego powstawania przystanków kolejowych jest ważne także tam, gdzie sieć komunikacji publicznej jest dobrze rozwinięta.
Przypomnijmy, że zgodnie z założeniami Programu Przystankowego na lata 2020-2025, który przygotowało ministerstwo infrastruktury i PKP PLK, w ciągu pięciu lat w Wielkopolsce powstanie 16 nowych przystanków kolejowych, z czego trzy w Poznaniu: Poznań Uniwersytet na Morasku, Poznań Naramowice oraz Poznań Koziegłowy.
Lilia Łada
