Miasto po raz pierwszy już po wyjściu z GOAP wybrało firmy, które będą wywozić śmieci z Poznania. I okazało się, że podwyżek opłat za wywóz nie będzie.
Będąc członkiem GOAP miasto wybierało odbiorców odpadów wspólnie z pozostałymi członkami, co finansowo nie było zbyt korzystne dla Poznania, bo miasto musiało dopłacać do wywozu odpadów mniejszych gmin – goap/">tego zdania byli w każdym razie poznańscy radni, którzy zadecydowali, że miasto wyjdzie z GOAP.
Teraz Poznań sam wybiera odbiorców odpadów i dzięki temu opłaty nie pójdą w górę. Jak powiedziała Radiu Poznań Katarzyna Jauksz-Zalewska z Urzędu Miasta Poznania, nowe umowy zaczną obowiązywać od lipca, a opłaty pozostaną na tym samym poziomie co obecnie, czyli 25 i 28 zł, w zależności od rodzaju zabudowy.
Przypomnijmy, że na Grunwaldzie, Jeżycach, Piątkowie, Winogradach, Starym Mieście i Wildzie odpady przez najbliższe dwa lata będzie odbierać Remondis Sanitech Poznań. Na Nowym Mieście z kolei sprawa jest jeszcze w Krajowej Izby Odwoławczej, bo wygrała firma Alkom, ale firma, która przegrała, odwołała się. Na Ratajach odbierać odpady będzie FB Serwis.
Tymczasem w niektórych gminach w okolicach Poznania ceny wywozu odpadów poszły w górę lub pójdą w najbliższym czasie, jak informuje Radio Poznań. Mieszkańcy Kleszczewa płacą 35 złotych, opłaty wzrosły także w Buku, który obecnie jest członkiem innego związku międzygminnego.