Obrońca Piotra Ś. złożył bowiem do sądu wniosek o odroczenie wykonania kary więzienia dla swojego klienta, tłumacząc to jego złym stanem zdrowia. Piotr Ś. już kilka miesięcy temu został skazany na dwa lata więzienia. I wciąż choruje.
Jak przypomina “Głos Wielkopolski”, w marcu tego roku poznański Sąd Okręgowy całkowicie podtrzymał wcześniejszy wyrok sądu rejonowego, na mocy którego Piotr Ś. został skazany na dwa lata więzienia za nękanie lokatorów w kilku poznańskich kamienicach. Pozostali dwaj czyściciele usłyszeli łagodniejsze wyroki. Dodatkowo w lipcu znowu został skazany na osiem miesięcy więzienia za oszustwo seniorki Teresy Juszczak. Ten wyrok na razie jest nieprawomocny.
Ale Piotr Ś. nadal przebywa na wolności. I wysyła do sądu kolejne opinie lekarskie świadczące o tym, że nie może odbywać kary. A teraz jego obrońca złożył do sądu wniosek o odroczenie odbywania kary pozbawienia wolności z uwagi na zły stan zdrowia mężczyzny. Załączył do tego opinię biegłych lekarzy, którzy stwierdzili, że stan zdrowia Piotra Ś. jest “średni” i nie ma możliwości skutecznego leczenia w więzieniu. A przerwanie kuracji może mieć nieodwracalne efekty. Nawet najdrobniejsze zakażenie może się skończyć tragicznie.
Prokuratura jest odmiennego zdania – stan określany jako “średni”, a nie na przykład “poważny” nie może być przeciwwskazaniem do odbycia prawomocnie zasądzonej kary.
Dlatego sędzia Magdalena Adamiec zadecydowała o powołaniu kolejnego zespołu biegłych, który przebada Piotra Ś. i określi, czy jego stan zdrowia pozwala na odbycie kary czy nie, a jeśli nie – to na jaki czas trzeba będzie tę karę odroczyć.
Głos Wielkopolski, el