Po kłopotach z dotrzymaniem terminów wypłat pieniędzy dla poznaniaków za przyjęcie uchodźców z Ukrainy władze Poznania zdecydowały o przekazaniu zadania do Poznańskiego Centrum Świadczeń. I tempo wypłat przyspieszyło.
Przypomnijmy, że urząd miał spore problemy z dotrzymaniem terminów wypłat pieniędzy za przyjęcie uchodźców, czyli 40 zł za dzień. Skala pomocy Ukraińcom okazała się znacznie większa niż przypuszczano i mimo oddelegowania do ich rozpatrywania kolejnych sześciu osób – urząd nadal nie wyrabiał się w terminie, bo poznaniacy złożyli prawie 4 tysiące wniosków.
Ale od czerwca, jak informuje Radio Poznań, rozpatrywanie wniosków i realizację wypłat przejęło Poznańskie Centrum Świadczeń i teraz już połowa wniosków została zrealizowana. Obecnie to około 3 tysięcy, bo ostatecznie poznaniacy złożyli 6 tysięcy wniosków. Jak zapewnił Damian Napierała, zastępca dyrektora centrum, jednostka chce utrzymać takie tempo, żeby wyrównać zaległości i żeby pieniądze zaczęły spływać w terminie. To istotne, bo cały czas spływają nowe wnioski, i to około stu dziennie.
