czwartek, 28 marca, 2024

Poznań: Pandemia trwa – a na plażach tłok

Upalna pogoda sprawiła, że poznaniacy tłumnie wylegli na miejskie plaże i nad jeziora. Niestety, prawie nikt nie pamiętał o pandemii i obowiązujących w związku z tym zasadach.

Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego także na plażach obowiązuje nas dystans społeczny minimum 2 metry, a tam, gdzie nie można go zachować – powinniśmy mieć na twarzach maseczki. Można je zdejmować idąc do kąpieli, ale także w wodzie należy zachowywać dystans od sąsiadów.

Nad Rusałką i Strzeszynkiem nikt nie przestrzegał tych zaleceń. Inspektorzy sanepidu bez trudu wyrobiliby tam co najmniej roczną normę mandatów w jeden dzień. Poszczególne “obozowiska” rodzin dzieliły nie metry a centymetry, nikt nie panował nad biegającymi, bawiącymi się na placu zabaw i w wodzie dziećmi, a o zachowaniu jakichkolwiek bezpiecznych odległości między dziećmi w ogóle nie było mowy i nie udało nam się zauważyć ani jednego rodzica, który próbowałby to zastosować.

Tłumy spacerowały alejkami nad jeziorami, znów nie przestrzegając odległości ani obowiązku noszenia maseczek, dostępne ławki były okupowane przez seniorów kompletnie nie zwracających uwagi na konieczność zachowania odstępu od innych osób siedzących na ławce. Mało kto pamiętał o zachowaniu bezpiecznych odstępów w kolejce do punktów gastronomicznych, a dosiadanie się przy stolikach było normą. Nie mówiąc już o tym, że odległość między większością stolików wynosiła znacznie mniej niż wymagane 2 metry.

Nieco lepiej sytuacja wyglądała w Akwenie Tropicana w Owińskach, gdzie odległości między plażującymi faktycznie były zachowane – ale to jest kąpielisko płatne i zgodnie z wytycznymi GIS ma obowiązek takiego przygotowania miejsc do plażowania, by każda grupa miała do dyspozycji co najmniej 4 metry kwadratowe przestrzeni. Natomiast na kąpieliskach publicznych, bezpłatnych, gdzie taki wymóg nie obowiązywał, ludzie siedzieli sobie dosłownie na głowach.

Miejmy nadzieję, że ta weekendowa beztroska poznaniaków nie skończy się lawinowym wysypem zakażeń za tydzień lub dwa.

Lilia Łada

Strona głównaPoznańPoznań: Pandemia trwa - a na plażach tłok