65. urodziny to nie byle co, zwłaszcza w przypadku budynku tak znaczącego dla Poznania jak Okrąglak. Nic dziwnego, że chętnych do zwiedzania było sporo – zajrzeliśmy i my. Zobaczcie zdjęcia Sławka Wąchały!
Przede wszystkim trzeba przypomnieć, że ten oryginalny budynek projektu wybitnego architekta Marka Leykama był pierwszym budynkiem w Poznaniu wzniesionym z prefabrykowanych elementów. To 8-piętrowy walec, którego serce stanowi obszerna klatka schodowa o średnicy 5 metrów z trzema biegami schodów. Budynek zaprojektowany w 1948 roku, został wybudowany w latach 1948 – 1955.
Na dachu budynku mieści się taras widokowy otoczony balustradą, który warto zawsze odwiedzić – niestety, ponieważ to już nie jest dom towarowy, tylko obiekt biurowy, taras nie jest ogólnodostępny. I to kolejny powód, dla którego warto się wybrać na zwiedzanie Okrąglaka, gdy jest po temu okazja.
Z okazji 65. lecia budynku Stowarzyszenie Architektów Polskich umożliwiło po raz kolejny mieszkańcom zwiedzenie tego ciekawego budynku. Dodatkowym atutem była możliwość podziwiania panoramy miasta z tarasu widokowego. Zgłosiło się wielokrotnie więcej osób chętnych niż było miejsc dla dwóch grup ludzi, bo tyle zaplanowano do oprowadzania
Obie grupy po budynku oprowadzała pani profesor Grażyna Kodym-Kozaczko z Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej, opowiadając historie powstania, założenia dotyczące architektury okresu socrealizmu i wiele innych ciekawostek dotyczących obiektu. Zwiedzających najbardziej interesowała charakterystyczna klatka schodowa o średnicy 5 metrów z trzema biegami schodów oraz tarasem widokowym. Zwiedzaniu towarzyszyły historie z lat młodości odwiedzających, no i oczywiście samego Okrąglaka, bo tkwi on mocno w pamięci tych, którzy dorastali w latach 60., 70., a nawet 80. ubiegłego wieku…
Szczególnym magnesem był taras widokowy, co zgodnie podkreślali uczestnicy wyprawy. Po raz kolejny widać, jak bardzo brakuje w Poznaniu punktów widokowych, które są ogólnodostępne. Wieża Zamku Przemysła jest zdecydowanie niewystarczająca, tym bardziej, że godziny jej funkcjonowania nie są specjalnie dogodne.
S. Wąchała, el fot. Sławek Wąchała
