Pokaz tańca, wykład o dobrostanie drapieżników – i obecność Tygrysiej Eskadry 31 Baza Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny, która wspiera opiekę nad tygrysami „Nieumarłymi” z poznańskiego zoo. Kan i Gogh od dziś mają nowy wybieg.
Przypomnijmy: to dwa z dziewięciu tygrysów uratowanych z transportu na granicy polsko-białoruskiej w 2019 roku przez pracowników poznańskiego zoo. Losami uratowanych tygrysów żyła cała Polska. Siedem z nich pojechało do specjalnego azylu dla tygrysów, do Hiszpanii, jednak najsłabsi i najstarsi Gogh i Kan byli tak słabi, że nie przeżyliby tej kolejnej podróży. Dlatego zapadła decyzja, że zostają w Poznaniu, a zoo zaczęło zbierać pieniądze na wybieg dla nich – ten już istniejący był za mały dla dodatkowych tygrysów.
Po drodze Gogh przeszedł jeszcze poważną operację udrażniania jelit, która skończyła się szczęśliwie – a teraz i on, i Kan mają do dyspozycji nowy, wygodny dom. Ewa Zgrabczyńska, dyrektor zoo, przyznała, że miała łzy w oczach, gdy Gogh po raz pierwszy wyszedł na nowy wybieg i wszedł do swojego własnego basenu z wodą…
Ponieważ wiele osób hojnie wsparło akcję budowy wybiegu dla „Nieumarłych”, a pieniądze płynęły dosłownie z całego świata, dziś Gogh i Kan mają do dyspozycji tak dobre warunki, jak to jest tylko możliwe w niewoli. Jest to dla nich, jak uważa dyrektor Zgrabczyńska, forma zadośćuczynienia za cierpienia, jakich im przyczynili ludzie. Oba tygrysy, zanim trafiły do tego transportu, występowały w cyrkach.
Teraz mają do dyspozycji las z dużymi drzewami, na kt©óe mogą się wspinać, wygodne siedziska w nazłonecznionych miejscach – i baseny z wodą, gdyby zrobiło się zbyt ciepło. Wszystko ma jak najbardziej przypominać warunki naturalne – i już wiadomo, że tygrysom nowe otoczenie przypadło do gustu…
Dziś odbyło się uroczyste otwarcie nowego wybiegu w obecności Tygrysiej Eskadry 31 Baza Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny, która wzięła w opiekę tygrysy. Gościem był także Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta, który mocno wspierał dyrektor Zgrabczyńską w walce o tygrysy.
Dodatkową atrakcją był performance pt „Naturalne historie.Tygrysy” w wykonaniu tancerki Polskiego Teatru Tańca, Evelyn Blue, w choreografii Iwony Pasińskiej – PTT od kilku lat wspiera działania zoo, jeśli chodzi o ochrone zwierząt. Natomiast w sali wykładowej w słoniarni można było wysłuchać prelekcji, dlaczego w zoo nie powinno być niedźwiedzia polarnego, a w domu pumy w łóżku. O dobrostanie dużych drapieżnych mówił dr Robert Maślak z Zakładu Biologii i ochrony kręgowców Uniwersytetu Wrocławskiego.
„Jedno z marzeń spełniło się” – napisała wzruszona dyrektor Zgrabczyńska w mediach społecznościowych pod filmem pokazującym pierwszą w życiu kąpiel Gogha we własnym basenie. – „Nieumarłe – bezpieczne, żywe, w godnych warunkach. Teraz czas na koniec cyrków ze Zwierzętami, koniec takich tragedii, wygaszenie ich źródła. Pójdę do bram piekielnych, żeby zakaz zaistniał. Przyrzekłam to Nieumarłym”.