Dwie grupy demonstrantów spotkały się wczoraj przed szpitalem na Polnej. Jedna odmawiała różaniec za grzech aborcji – druga, w rytm odmawianego różańca, przekonywała, że aborcja to nie grzech.
Przeciwnicy aborcji z fundacji „Pro Prawo do Życia” w sobotę o godzinie 16.00 rozpoczęli „Różaniec ekspiacyjny za grzech aborcji”, czytając modlitwy przez megafon. Naprzeciwko nich ustawiła się grupa młodych dziewczyn z transparentami z napisem “Aborcja to nie grzech”, które przekonywały do swojego stanowiska naśladując stylem i rytmem czytane modlitwy.
Porządku przed szpitalem pilnowała policja, a między obiema grupami krążyli dziennikarze i ekipa TV Abo – dziewczyny popierające aborcję chętnie z nią rozmawiały, ale z grupą odmawiającą różaniec nie udało się nawiązać kontaktu. Nie odpowiadali na pytania ignorując telewizję.
Dziennikarkom TV Abo nie udało się też dowiedzieć od policji, dlaczego nie zakończyła modlitwy – brało w niej udział siedem osób, czyli o dwie więcej, niż na to pozwalają obecnie obostrzenia wprowadzone ze względu na pandemię.
el