Są znane wyniki sekcji zwłok mężczyzny, który w nocy z 24 na 25 kwietnia zmarł wskutek upadku z przęsła mostu Jordana. To 45-letni Rosjanin. Policja wykluczyła udział osób trzecich.
Jak powiedział telewizji WTK Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, raport patologa przeprowadzającego sekcję stwierdza jednoznacznie, że obrażenia mężczyzny są typowe dla upadku z dużej wysokości i to one doprowadziły do jego śmierci. Nie stwierdzono żadnych obrażeń wskazujących na udział osób trzecich.
Pytany o to, czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu rzecznik wyjaśnił, że badania toksykologiczne i te na obecność alkoholu jeszcze trwają i będą znane za mniej więcej cztery tygodnie.
Do wypadku doszło w nocy z 24 na 25 kwietnia. Mężczyzna prawdopodobnie chciał przejść po przęśle na drugą stronę mostu.