Podczas kolejnej wizyty w Poznaniu europoseł Leszek Miller zapewnił, że zamierza często bywać w regionie, z którego wszedł do PE. Powiedział też, że jego zdaniem w wyborach prezydenckich Lewicę powinien reprezentować Robert Biedroń.
Jednak jego zdaniem – jak powiedział Radiu Poznań – wspólny kandydat opozycji w pierwszej turze wyborów jest mało realny. To raczej w drugiej turze jest na to szansa, a Leszek Miller uważa, że cała opozycja powinna poprzeć jednego kandydata. Najlepszym kandydatem byłby Donald Tusk. To wybitny polityk i ma wszelkie dane po temu, żeby jego prezydentura stała na najwyższym poziomie. Ale w pierwszej turze, jako kandydat Lewicy, powinien wystartować Robert Biedroń.
Leszek Miller jest zdania, że – by opozycja miała realnie coś do powiedzenia – powinna stworzyć jeden wspólny klub sejmowy. Wtedy, z tym ciekawym układem sił, jaki mamy między Sejmem a Senatem, mogłaby odgrywać znaczącą rolę. Czy to się jednak uda – to obecnie trudno powiedzieć.
Europoseł Miller obiecał też, że zamierza częściej bywać w Wielkopolsce, bo czuje się reprezentantem tego regionu.
Radio Poznań, el