piątek, 29 marca, 2024

Poznań: Łańcuch Światła solidarnie z sędziami

“Puszczykowo broni sędziów”, “Kobiety wspierają sędziów” i “Wolne sądy” – takie hasła można było przeczytać dziś na transparentach uczestników demonstracji “Solidarnie z sędziami” w Poznaniu. Poznańska demonstracja była jedną z ponad stu, jakie dziś odbyły się w całym kraju.

Na początku odczytano apel stowarzyszenia “Iustitia” rozpoczynający się od słów “Robimy to dla wszystkich. Organizujemy to wydarzenie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec tego, co się dzieje obecnie w naszym kraju. Robimy to dla wszystkich Polaków, niezależnie od wieku, wyznania, miejsca zamieszkania czy poglądów politycznych.”

Z apelu można się było dowiedzieć, że szykanowanie polskich sędziów trwa już od 4 lat przy pomocy różnych środków: “najpierw była słynna kampania bilboardowa mająca zniszczyć ich wizerunek, potem rozwiązania ustawowe w celu podporządkowania sędziów politycznej władzy, a także kupowanie przychylności sędziów rozmaitymi stanowiskami, wreszcie uruchomienie rzeczników dyscyplinarnych i neoKRS. A do tego wszystkiego jeszcze obrzydliwy hejt, którego źródło było w Ministerstwie Sprawiedliwości”.

Paweł Juszczyszyn, Olimpia Barańska – Małuszek, Krystian Markiewicz, Monika Frąckowiak, Alina Czubieniak, Waldemar Żurek – to tylko kilkoro z tych sędziów, którzy zaprotestowali przeciwko łamaniu prawa w Polsce.
– My składamy przysięgę, że będziemy stać na straży prawa, wydawać sprawiedliwe wyroki – mówiła sędzia Olimpia Barańska-Małuszek. – To nasz obowiązek: stać na straży prawa i konstytucji. To są podstawowe wartości! Ja mam dzieci. Wielu moich znajomych także. Wy pewnie też. I my to robimy właśnie dla tych dzieci, dla naszej przyszłości. I pamiętajcie, że to wy jesteście Rzeczpospolitą!

Ogromne poruszenie wywołało wystąpienie 19-letniego Kacpra Przybylskiego, który rozpoczął je od przypomnienia zapisów Konstytucji RP regulujących działalność sądów i pracę sędziów.
– Chyba ani jeden polityk i polityczka PiS nie przeczytał tych artykułów – mówił. – A już na pewno prezydent Duda, który gwałci konstytucję od czterech lat. Ja mam 19 lat, jestem w klasie maturalnej i jest mi wstyd, że muszę w przestrzeni publicznej walczyć o tę konstytucję!

Kolejna mówczyni, sędzia Monika Frąckowiak, przedstawiła się jako “obwiniona Monika F.”.
– My nie robimy tego dla siebie – zapewniała. – Przecież każdy z nas mógłby złożyć niski ukłon przed panem ministrem Ziobrą i żylibyśmy sobie spokojnie z dodatkowymi gratyfikacjami finansowymi. Ale tego nie zrobimy.
Monika Frąckowiak przywołała też przykład swojego kolegi sędziego z Turcji, który obecnie przebywa na przymusowej emigracji.
– Bardzo nas wspiera i mówi, że oni w Turcji tego nie robili, nie protestowali. No i stało się to, co się stało. Teraz ci, którzy mogliby zaprotestować, siedzą w więzieniach albo na emigracji – mówiła. – Ale my jesteśmy obywatelami świadomymi tego, jak ważna jest praworządność. Dlatego wcześniej czy później ją przywrócimy.

Po niej zabrał głos Arkadiusz Kluk z Grupy Stonewall, który przypomniał, że we wszystkich sprawach osób pokrzywdzonych, w tym także osób LGBT, to właśnie uczciwe, bezstronne sądy są tym ostatnim bezpiecznikiem.
– Dlatego powinniśmy stać za nimi murem, bo to nasz cholerny obowiązek – podsumował.

Apel stowarzyszenia “Iustitia”:

Szanowni Państwo,

Robimy to dla wszystkich. Organizujemy to wydarzenie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec tego, co się dzieje obecnie w naszym kraju. Robimy to dla wszystkich Polaków, niezależnie od wieku, wyznania, miejsca zamieszkania czy poglądów politycznych.

Mamy wspaniałych polskich sędziów, którzy postawili na szali karierę zawodową, a także życie osobiste swoje i swoich rodzin, po to, żebyśmy w różnych sprawach, zarówno w błahych, jak i poważnych, osobistych czy zawodowych, mieli pewność, że zwracamy się do niezależnego i bezstronnego sądu.

Paweł Juszczyszyn stanął po stronie tych wartości, bo nie wyobraża sobie, że sędzia mógłby zachować się inaczej, gdy są wątpliwości prawne co do prawidłowości przebiegu procesu sądowego. Próbował zweryfikować zgłaszane zastrzeżenia, znając zwłaszcza treść orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ale w ciągu kilku dni zwaliła się na niego cała machina, którą dysponuje władza polityczna. Uderzył w niego Minister Sprawiedliwości Z. Ziobro i powiązane z nim osoby – rzecznicy dyscyplinarni, członkowie neoKRS, a także mianowany przez tegoż Ministra prezes, który zasiada w neoKRS i uniemożliwił publikację list poparcia. Teraz chce się pozbawić sędziego Juszczyszyna tego, co jest ważne dla niego i dla społeczeństwa – możliwości pełnienia służby sędziowskiej i wydawania wyroków w imieniu RP.

Z szykanowaniem polskich sędziów mamy do czynienia już od 4 lat. Używano wszelkich możliwych narzędzi: najpierw była słynna kampania bilboardowa mająca zniszczyć ich wizerunek, potem rozwiązania ustawowe w celu podporządkowania sędziów politycznej władzy, a także kupowanie przychylności sędziów rozmaitymi stanowiskami, wreszcie uruchomienie rzeczników dyscyplinarnych i neoKRS. A do tego wszystkiego jeszcze obrzydliwy hejt, którego źródło było w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Teraz nadszedł czas wyzwania – wierzymy, że nie zostawicie Pana Sędziego i jemu podobnych sędziów samych, godząc się, żeby zamiast nich wyroki wydawali polityczni urzędnicy. Wierzymy w nasze społeczeństwo i potrzebujemy wsparcia jak nigdy dotąd. Już za kilka dni zapadnie pierwsze orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie, której dotyczył wyrok TSUE. Ten wyrok Paweł próbował wykonać.

Obawiamy się, że władza polityczna nie uszanuje wyroku Sądu Najwyższego i nie będzie chciała go wykonać, podobnie jak postą w przypadku wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego nakazującego opublikowanie list poparcia do KRS oraz podobnego postanowienia, które wydał Paweł w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. Mówi się o sędziach, że jesteśmy ostatnim bastionem praworządności. To pewnie prawda, ale stanowimy ów bastion wspólnie ze społeczeństwem. Bądźcie z nami. Polskie sądy to nasze wspólne sądy, nie pozwólcie politykom ich sobie odebrać.

Robimy to dla wszystkich. Bo chcemy, aby w Polsce żyli Wolni Ludzie, a sądy były wolne od władzy politycznej.

Krystian Markiewicz

Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA

 

Lilia Łada, fot. Sławek Wąchała

Strona głównaPoznańPoznań: Łańcuch Światła solidarnie z sędziami