Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Poznań: Kontrola urzędu wojewódzkiego. Czy jesteśmy przygotowani do drugiej fali pandemii?

W Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się kontrola poselska mająca sprawdzić, jak jest przygotowany do walki z drugą falą pandemii. Przeprowadziły ją posłanki Małgorzata Janyska i Paulina Hennig-Kloska. Nie były zbyt zadowolone z efektów.

Posłanki zainteresowały się przede wszystkim zabezpieczeniem w sprzęt i łóżka dla pacjentów covidowych w regionie. Wojewoda zapewnił je, iż region jest dobrze przygotowany, a inne województwa mogłyby się od nas uczyć efektywnego zarządzania i dobrej współpracy. Jednak posłanki nie były zbyt zbudowane tymi efektami – na przykład sposobem działania wojewody w sprawie zmian zakresu świadczenia usług w szpitalach powiatowych, czyli rozpoczęcie świadczenia usług związanych z przeciwdziałaniem zachorowaniom i leczeniem covid-19. Posłanka Małgorzata Janyska opisała tę procedurę na przykładzie szpitala w Czarnkowie, bo tam właśnie mieszka i właśnie ten szpital otrzymał 5 października decyzję administracyjną nakazującą wprowadzenie zmian.

Jak podkreśla posłanka, już nawet nie chodzi o to, że decyzja miała zacząć obowiązywać z dnia na dzień, ale o to, że szpital, co posłanka sprawdziła, nie posiada sprzętu takiego, który byłby niezbędny dla leczenia chorych na covid-19. Dyrektor szpitala złożyła zapotrzebowanie na respiratory, ssak elektryczny, defibrylatory, przenośny rentgen i wiele innego sprzętu, którego szpital nie posiada, a który jest niezbędny przy leczeniu chorych na covid-19.
– Dostałam zapewnienie, że w najbliższym czasie szpital otrzyma zaopatrzenie – opowiadała posłanka. – Minął kolejny tydzień, a tego sprzętu nadal nie ma. 16 października dzwoniłam do dyrektora wydziału zdrowia urzędu wojewódzkiego, jak wygląda sprawa z zaopatrzeniem. Pan dyrektor powiedział, że zapotrzebowanie zostało złożone do ministra zdrowia. Proszę zobaczyć, jaka to jest strategia: dwa tygodnie mijają, a nie ma sprzętu. Jak ratować życie tym ludziom?

Posłanka zwróciła też uwagę, że najpierw szpital w Czarnkowie miał przygotować 32 miejsca, ale dziś okazało się, że ma to być 47 miejsc. Czyli szpital musi zlikwidować kolejny oddział, zapewnić więcej łóżek, a sprzętu nadal nie ma.
– Więc proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy dobrze przygotowani do pandemii, czy przygotowano dobrze wszystkie placówki – podsumowała Małgorzata Janyska.

Z kolei posłanka Paulina Henning-Kloska zwróciła uwagę, że przecież w Gnieźnie znajduje się nowo wybudowany szpital, który idealnie nadaje się do tego, by stać się szpitalem jednoimiennym. Nic tam nie trzeba zmieniać i szukać miejsc dla pacjentów – w szpitalu ich jeszcze nie ma, bo trwają w nim dopiero odbiory techniczne.
– To budynek wybudowany według najnowszych standardów, jego przygotowanie jest możliwe w ciągu tygodnia – zapewniała Paulina Hennig-Kloska. – Tam jest 80 dwu i trzyosobowych sal, każdy z węzłem sanitarnym. Nie zapewnimy takich warunków w żadnym szpitalu polowym. A w szpitalu w Gnieźnie można od ręki wstawić dwieście łóżek szpitalnych, w tym 20-30 łóżek intensywnej terapii. Kwestia tylko przyspieszenia odbiorów technicznych. Apeluje więc do pana wojewody, żeby to właśnie tam powstał kolejny szpital jednoimienny.

Lilia Łada

Strona głównaPoznańPoznań: Kontrola urzędu wojewódzkiego. Czy jesteśmy przygotowani do drugiej fali pandemii?