Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Poznań: Komu choinkę?

Weekend wielu poznaniaków przeznaczyło nie tylko na sprzątanie i gotowanie,. ale też na zakupy. W tym ten najważniejszy: choinki.

Wybór jest ogromny, a wielu handlowców zachęca do kupna efektownie oświetlając stoiska, by kusiły także po zmroku. Można kupić choinkę w dowolnym rozmiarze i rodzaju: od maleńkich cyprysików w doniczkach, już ozdobionych brokatem, po kilkumetrowe jodły i świerki. Można też kupić pojedyncze gałązki czy całe bukiety z gałązek z wplecioną jemiołą albo gotowe stroiki ozdobione świeczką.

– My kupujemy stroik, bo w naszej kawalerce nie ma za wiele miejsca – śmieją się Ania i Piotr Ostrzeńscy, którzy właśnie w to Boże Narodzenie będą świętować pierwszą rocznicę ślubu. – Ale marzymy o takiej ogromnej choince, pachnącej lasem. Może kiedyś…

Stroik kupuje również pani Melania. Ale nie dla siebie. Dla przyjaciółki Marii, która sama już nie ma sił, by zejść na plac Bernardyński i samodzielnie kupić.
– To już nie te lata, że się biega po schodach w tę i nazad – mówi pani Melania. – Obu nam stuknęła osiemdziesiątka. Razem spędzamy święta, przyjaźnimy się od szkoły jeszcze, więc dam jej w prezencie. I na stole będzie świątecznie.

Na choinki, zwłaszcza te duże, jest zdecydowanie mniej chętnych, bo mało kto ma tak obszerne wnętrze, by sobie ustawić dwumetrową choinkę. Przyznają to też sprzedawcy, dlatego w ich ofercie dominują raczej małe drzewka. Tak do metra wysokości. No i musi pachnieć lasem…

Kupno choinki to wydatek około 100 złotych. Ale już za większą zapłacimy około 200. Taniej wypadają stroiki z żywymi gałązkami, bo tu cena zaczyna się już od 20 zł, a także cyprysiki – za nie trzeba zapłacić od 20 do 40 zł, zależy od wielkości i ozdobień. Mają 10 zł na ten zakup można przebierać w wiązkach gałązek świerkowych i jodłowych, a kto chce zbić cenę jeszcze o kilka złotych – powinien wybrać się na giełdę kwiatową przy Drodze Dębińskiej. Tam zdecydowanie znajdzie większy wybór, no i niższe ceny.

Lilia Łada, fot. el

Strona głównaPoznańPoznań: Komu choinkę?