Pięć zastępów straży pożarnej ratowało kobietę, która wpadła do Warty z mostu św. Rocha. Po dramatycznej akcji strażakom udało się ją wyciągnąć z wody.
Do zdarzenia doszło około godziny 11.00. Według informacji świadków młoda kobieta skoczyła z mostu, zanim ktokolwiek się zorientował, co zamierza. Natychmiast wezwano służby.
Strażacy błyskawicznie dotarli nad rzekę i po krótkich poszukiwaniach udało im się wyciągnąć kobietę na brzeg, gdzie rozpoczęła się jej reanimacja. Niestety, mimo trwającej kilkadziesiąt minut akcji kobiety nie udało się uratować.
Obecnie sprawą zajmuje się policja.