czwartek, 28 marca, 2024

Poznań: “I wszystkie śmieci nasze..” wystawa Darii Mielcarzewicz

Po-Dzielnia przy Głogowskiej 27 zaprasza na kolejną wystawę dającą do myślenia. Od poniedziałku będzie można tam oglądać prace Darii Mielcarzewicz, która pokazuje, jak można wykorzystać w sztuce śmieci – i jednocześnie skłania do zastanowienia nad nadmierną konsumpcją.

W ciągu ostatnich 20 lat poziom naszych wydatków konsumpcyjnych wzrósł dwukrotnie. Statystyczny mieszkaniec Polski wytwarza w ciągu roku około 300 kg śmieci, co w skali kraju daje rocznie około 12 milionów ton odpadów. Samych odpadów tworzyw sztucznych produkuje się w polskich gospodarstwach około 1,5 miliona ton rocznie.

Prawie 70% (!) z nich nie jest poddawanych ponownemu przetworzeniu (dane Fundacji Plastics Europe Polska). Na składowiska w kraju trafia ponad 73% odpadów komunalnych (Eurostat /2012 r.), co jest zdecydowanie powyżej średniej europejskiej (w Unii Europejskiej średnio 38%).

W Holandii, Belgii czy Danii na wysypiska trafia nawet mniej niż 10% śmieci (tam poddaje się je procesom spalania i recyklingu). W Polsce tylko metal i białe szkło przetwarzamy ponownie aż w 98%. Papier – jedynie w 50%, a tworzywa sztuczne – zaledwie w około 30%.

Śmieci w sztuce wykorzystywane są w różny sposób, nie tylko jako atrakcyjne tworzywo, i w rozmaitych celach.
…jako intelektualna krytyka tradycyjnej sztuki (Duchamp). Albo jako krytyka sztuki powstałej kosztem wolności tworzenia (Manzoni). Albo jako atak na handlowanie sztuką dla zysku (Metzger). Albo dla poszerzenia obszaru samej sztuki i nobilitacji tak zwanych przedmiotów niższej rangi, które poza obszarem sztuki są dla nas właściwie przezroczyste, niewidoczne (Kantor). Albo jako prowokacja, by krytykować mieszczaństwo (Arman). Albo by – szerzej – krytykować konsumpcjonistyczne społeczeństwo (Landy). Albo po to, by zwrócić uwagę na sam problem ze śmieciami (Ukeles). Albo wreszcie po to, by przetworzyć to atrakcyjne śmieciowe tworzywo w obiekt o nowych właściwościach – artystyczny recykling (Reynolds).

Moje zainteresowanie śmieciami w sztuce leży gdzieś pomiędzy Tadeuszem Kantorem i jego wizją – a artystami krytykującymi konsumpcjonizm. Śmieci to problem, o którym mówi się za mało. Dlatego ozłociłam plastikową butelkę, pudełko po surówkach, siatkę foliową, pudełko po borówkach itd.. Ale nie dajcie się nabrać na złoto-czarny dizajn!

Daria Mielcarzewiczabsolwentka teatrologii, fotografii i grafiki. Jej prace wielokrotnie brały udział w wystawach w Polsce i zagranicą. Autorka bloga o robieniu różnych rzeczy po raz pierwszy w życiu. Od 7 lat prowadzi jedyny w swoim rodzaju Sklep z Cytatami – z projektami, w których łączy typografię, grafikę i literaturę. Tworzy różne prace graficzne, projektuje okładki, ilustruje, pływa w jeziorach. Laureatka stypendium artystycznego Miasta Poznania oraz grantu miejskiego na artystyczną realizację streetartową w ramach konkursu Centrum Warte Poznania.
Współpracowała m.in. z: wydawnictwami Świat Książki, Znak, Polskim Wydawnictwem Muzycznym, Wydawnictwem Miejskim Posnania, Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych, Polską Fundacją im. R. Schumana, Insytutem Polskim w Mińsku, Teatrem Polskim w Warszawie i z wieloma poznańskimi teatrami, Międzynarodowym Festiwalem Literatury im. J. Conrada, Międzynarodowym Festiwalem Muzycznym Sopot Classic, Fundacją Okularnicy, Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, Muzeum Archeologicznym Genius Loci, Galerią EL w Elblągu, Centrum Kultury Zamek w Poznaniu, Festiwalem Malta i in.

Strona głównaPoznańPoznań: "I wszystkie śmieci nasze.." wystawa Darii Mielcarzewicz