czwartek, 28 marca, 2024

Poznań: Ewa Zgrabczyńska – ekoterrorystka. Bo wystąpiła w obronie dzików

Taką etykietkę przypięto dyrektorce poznańskiego zoo i chyba najsłynniejszej obrończyni zwierząt w Polsce. Dlatego, że ujęła za dzikami i wystąpiła przeciwko “lex Ardanowski”.

Specustawa zwana popularnie “lex Ardanowski” od nazwiska ministra rolnictwa, daje prawo myśliwym polowania na terenach prywatnych bez zgody właścicieli, z tłumikami i pod ochroną policji czy wojska, jeśli będzie taka potrzeba. Kto w czasie polowania wejdzie do lasu – może zostać skazany nawet na rok więzienia. Wszystko to po to, by ułatwić myśliwym odstrzał dzików, które przenoszą ASF, afrykański pomór świń. Zdaniem ministerstwa wybicie dzików powstrzyma przenoszenie się wirusa i zagrożenie chorobą dla trzody chlewnej.

Jednak naukowcy i ekolodzy krytykują specustawę twierdząc, że wybicie dzików niczego nie da. Wirusa może przenieść inne zwierzę, może też człowiek, na przykład myśliwy, na swoim ubraniu. Dlatego zabezpieczyć przed ASF tak naprawdę może jedynie bioasekuracja, nie odstrzał dzików.
Podobnego zdania jest Ewa Zgrabczyńska. Oto jej opinia w tej sprawie:

“Chciałam się pożegnać z jednym z najmądrzejszych gatunków zwierząt, który właśnie jest wyrzynany bestialsko na amen z fauny polskiej. Przepraszam Cię Dziku, Wielki Sanitariuszu Lasu, że nic nie mogę zrobić z ludzką głupotą i antywiedzą; przepraszam, że głosy tysiąca polskich naukowców – wirusologów, zoologów, ekologów nie mają znaczenia i nie powstrzymają Twojej kaźni; przepraszam, że nikt nie czyta raportu NIK z 2017, że to nie Ty, tylko brak bioasekuracji w gospodarstwach wiejskich roznosi wirusy i tak samo za świński pomór odpowiadają gospodarze chlewni, jak i myśliwi ; przepraszam, że nikt nie rozumie Twojej ucieczki do środka miasta, gdy w lasach trwa bezwzględna rzeź, a Ty jesteś na szczycie w piramidzie inteligencji zwierząt i uciekasz jak uchodźca-chroniąc rodzinę i dzieci; przepraszam, że kuszą Cię niezabezpieczone śmietniki, a deweloperzy budują osiedla w środku Twego domu. Przepraszam Cię, że człowiek może bezwzględnie, wbrew danym, etyce i jak najbardziej krwawy predator przygotować i przeprowadzić Twoją kaźń. Widziałam, jak kochasz swoje warchlaki, chronisz bliskich, czynisz dobre uczynki w ekosystemach. Jesteś jednym z milionów, które zabije ludzka chciwość i brak wiedzy. Mogę tylko wystąpić z apelem do Władz Miasta Poznania o zmianę decyzji, która umożliwi polowania w mieście i wokół- i to zrobię . Ale Twój los został przesądzony”.

Ewa Zgrabczyńska jest – przypomnijmy – nie tylko słynną obrończynią tygrysów wytykającą polskim władzom niespójność aktów prawnych i niekompetencję w działaniu. Jest też zoologiem z wykształcenia – i to zoologiem kompetentnym. Co udowodniła prowadząc poznańskie zoo i podnosząc tę placówkę może nie z upadku, ale na pewno z niebytu. To dzięki niej do zoo zaczęły się ustawiać kolejki, i to nie tylko wycieczek szkolnych. To dzięki niej przynajmniej połowa poznaniaków potrafi po imieniu wyliczyć przynajmniej kilku mieszkańców zoo.

Dlatego jeśli taka osoba zabiera głos w sprawie odstrzału dzików i “Lex Ardanowski” – warto jej posłuchać.

el

Strona głównaPoznańPoznań: Ewa Zgrabczyńska - ekoterrorystka. Bo wystąpiła w obronie dzików