Joe, drugi z dwóch czarnych nosorożców, które przyjechały do Poznania z Czech, odważył się wyjść na wybieg! Pod koniec lipca na spacer po swoim wybiegu zdecydował się Eliasz, 15 sierpnia zrobił to drugi z przybyszów, Joe.
Dwa nosorożce czarne, Eliasz i Joe, przyjechały do Poznania 21 czerwca z Czech. Są zwierzętami niezwykle wrażliwymi i ostrożnymi, dlatego dyrektor Ewa Zgrabczyńska zdecydowała o zamknięciu pawilonu żyraf i nosorożców, by adaptacja nowych przybyszów przebiegała bez stresu w takim tempie, jakie sobie wybiorą.
Odważniejszy okazał Eliasz, który odważył się wyjść na wybieg 25 lipca. Joe potrzebował trochę więcej czasu i na wybieg wyszedł dopiero 15 sierpnia. jednak adaptacja obu przebiega bardzo dobrze, oba sa też, jak zdradzili ich opiekunowie, niesamowitymi pieszczochami: bardzo lubią drapanie, głaskanie, poklepywanie, same chętnie nadstawiają miejsce do pieszczot.
„Budowanie wzajemnego zaufania z nowo przybyłymi zwierzętami, szczególnie z tymi największymi i najbardziej wymagającymi, to długi proces” – wyjaśnia Zoo Poznań na swoim profilu na FB. – „Zwierzęta poznają nie tylko nowe otoczenie, ale przede wszystkim nowych opiekunów. Potrzebują czasu, by się nawzajem poznać, polubić i zaufać. To niezbędne dla komfortu zwierząt i bezpieczeństwa ich obsługi”.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02VSqNwAqc4F9CDzG3HQzwR7iG7Xd4sLWRXREfeezBEHBW2oYtVyFXEpJB89y1KM1Kl&id=1475315479348773