Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Poznań: 600 drzew do wycinki? Radny Rataj protestuje

Wkrótce rozpocznie się wielka, kosztowna i planowana od wielu lat budowa nowego odcinka ulicy Świętego Wawrzyńca. I towarzysząca jej wycinka ponad 600 drzew. Przeciwko niej protestuje radny Andrzej Rataj.

– Niestety, według informacji przekazywanych przez lokalną społeczność, jednym z elementów tego zamierzenia ma być wycinka ponad 600 drzew na obszarze inwestycji – wyjaśnia radny. – Jest to zatem kolejne przedsięwzięcie w Poznaniu, gdzie ma zostać usunięta duża liczba drzew. W znacznej części są to drzewa mające kilkadziesiąt lat, co jest szczególnie smutne dla każdego, kto ma świadomość ogromnej potrzeby ochrony drzew w naszym mieście.

Na trasie przyszłej nowej św. Wawrzyńca rośnie 650 drzew do wycięcia zgodnie z wykonaną inwentaryzacją, a wśród nich 180 jest na tyle wiekowych, że Poznańskie Inwestycje Miejskie musiały wystąpić o zgodę na ich wycinkę – i tę zgodę dostały, jak informowaliśmy. O przesadzaniu drzew nie ma mowy, bo byłoby to nieekonomiczne. Ale za to posadzą nowe drzewa.

Jednak radny zwraca uwagę, że nowe drzewa przez przez wiele lat nie będą mieć walorów tych usuniętych.
– Nowe nieduże drzewa, sadzone nawet w znacznej liczbie, przez wiele lat nie zrekompensują walorów usuwanych dużych kilkudziesięcioletnich czy starszych drzew – tłumaczy. – Na przykład: jedno duże drzewo wytwarza tyle tlenu ile kilkadziesiąt małych drzew, małe drzewa w małym zakresie chronią przed słońcem i w małym zakresie są naturalnymi klimatyzatorami.

Zdaniem radnego w Poznaniu jest coraz większa świadomość społeczna wielkiej konieczności dbania o drzewa. Dotychczasowe działania stosowane w myśl przepisów o ochronie zieleni i ukierunkowane na nasadzenia zastępcze – w miejsce usuniętych drzew – uważa za niewystarczające. Dlatego wraz z grupą społeczników walczy o przekonanie władz miasta do przesadzania drzew zamiast ich wycinania. Zdaniem radnego standardowym i stałym działaniem w Poznaniu stosowanym wobec drzew rosnących w miejscach, z których muszą zostać usunięte, powinno być ich przesadzanie, a nie wycinka. A dzięki przesadzarce mogłaby zostać ocalona znaczna liczba drzew, których wiek, pokrój, rozmiar, cechy gatunkowe umożliwiają skuteczne przesadzenie.

– Przesadzenie chociażby części z drzew w związku z budową nowego odcinka ulicy Świętego Wawrzyńca byłoby znakomitym przykładem troski miasta o drzewa oraz sygnałem dla innych podmiotów, że w ten sposób należy troszczyć się o przyrodę i przyszłość środowiska – podsumowuje radny. – W ostatnim czasie wystąpiłem zatem w tej sprawie z odpowiednią interpelacją do prezydenta miasta Poznania.

W interpelacji radny zapytał o to, jakie drzewa, w jakiej liczbie i o jakich rozmiarach mają zostać wycięte z powodu budowy nowego odcinka ulicy Świętego Wawrzyńca, w jakiej lokalizacji znajdują się drzewa, które mają zostać wycięte z powodu budowy nowego odcinka ulicy Świętego Wawrzyńca, czy rozważano możliwość przesadzenia chociażby części z ponad 600 drzew zamiast ich wycięcia i z jakiej przyczyny nie podjęto decyzji o przesadzeniu chociażby części drzew zamiast ich wycięcia,

Radny czeka na odpowiedź prezydenta.

Mat. pras., el

Strona głównaPoznańPoznań: 600 drzew do wycinki? Radny Rataj protestuje