Na stacji paliw w Kąkolewie pod Lesznem zapalił się kontener, w którym były między innymi komputery i sprzęt CB. Nie wiadomo, co spowodowało pożar – ustala to policja. Straty oszacowano na 70 tysięcy złotych.
Pożar zauważono 29 listopada około godziny 18.00. Natychmiast wezwano straż pożarną – na miejsce przyjechali strażacy z KM PSP Leszno oraz OSP Lipno i OSP Radomicko. Jak powiedział portalowi Leszno Nasze Miasto Szymon Kurpisz z KM PSP w Lesznie, gdy dotarli na miejsce, pożar obejmował już cały kontener oraz jego zawartość: komputery, lutownice, CB-radia i nadajnik CB. Niczego nie udało się uratować.
Strażacy ugasili ogień, a później rozebrali resztki spalonego kontenera, żeby nie stanowił zagrożenia. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru – ustala to policja, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie.