Pandemia koronawirusa jest powodem przywrócenia granic w naszym kraju. Tę decyzję podał dziś premier Mateusz Morawiecki na specjalnej konferencji prasowej poświęconej działaniom rządu w sprawie zapobiegania rozprzestrzenianiu się patogenu.
Granice zostaną odtworzone w nocy z soboty na niedzielę na 10 dni, z możliwością przedłużenia o 20, a następnie 30 dni. Zamknięte będą tylko dla ludzi, ruch towarowy będzie się odbywał normalnie, jak zapewnił premier. Wszyscy Polacy wracający zza granicy będą kierowani na 14-dniową kwarantannę, bez wyjątków. Zawieszone zostają loty międzynarodowe.
Premier po raz kolejny zdementował też plotki o zamykaniu sklepów. Pozostają otwarte, tak samo jak banki. Ograniczona natomiast zostanie działalność galerii handlowych – będą w nich czynne tylko sklepy spożywcze, drogerie i apteki. Restauracje mogą działać – na wynos. Ograniczone zostają zgromadzenia do 50 osób i to ograniczenie dotyczy wszystkich.
– Galerie handlowe to teraz nie miejsce, żeby się gromadzić czy spotykać. Musimy zachowywać się odpowiedzialnie – dodał minister Łukasz Szumowski.
Wojewodowie otrzymali z rezerwy budżetowej ponad 92,5 mln zł na zakupy dla szpitali, więc sprzętu na pewno nie zabraknie, tak dla pacjentów, jak dla ochrony personelu medycznego.
I minister, i premier zaapelowali do wszystkich obcokrajowców, którzy chcieliby przyjechać do naszego kraju, by tego nie robili, bo to nie jest czas na podróże i odwiedziny. Także Polakom ponownie przypomnieli, że najbezpieczniej dla nich jest pozostać w domach.
Ograniczenia stanu zagrożenia epidemicznego będą obowiązywać przez 14 dni, ale z możliwością przedłużenia. Do tej pory w Polsce zanotowano już 68 przypadków chorych na koronawirusa. Jedna osoba zmarła.
el
