Kierowca osobowej skody nie zatrzymał się do policyjnej kontroli na ulicy Bałtyckiej. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i zatrzymali mężczyznę w lesie, bo w pewnym momencie postanowił uciekać na piechotę.
Cała sytuacja miała miejsce 16 stycznia około godziny 10.00 podczas kontroli drogowej na ulicy Bałtyckiej, jak informuje Głos Wielkopolski. Jeden z kierowców zignorował polecenie policjantów, dodał gazu i zaczął uciekać.
Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg i cały czas nadawali sygnały świetlne i dźwiękowe, by się zatrzymał. Kierowca jednak uciekał nadal, co widząc, policjanci zajechali mu drogę. Wówczas mężczyzna wysiadł z samochodu i zaczął uciekać na piechotę, w las, ale tu już policjanci dogonili go po kilku minutach.
Okazało się, że powodem panicznej ucieczki mężczyzny był fakt, że samochód, którym się poruszał, był kradziony, a tablice rejestracyjne – poszukiwane. Policja prowadzi czynności w tej sprawie.