piątek, 29 marca, 2024

Platforma Obywatelska o cenach prądu: “To jest wasze być, albo nie być!”

Politycy Platformy Obywatelskiej zachęcali dzisiaj przedsiębiorców do złożenia oświadczeń, które pozwolą im utrzymać na obecnym poziomie ceny energii elektrycznej.

W poniedziałek, 29 lipca 2019, upływa ostateczny termin do którego można składać oświadczenia, dające możliwość obniżenia cen energii w drugim półroczu 2019 roku do poziomu z 2018 roku. Oświadczenia mogą składać m.in. mikro i mali przedsiębiorcy, szpitale, ale też samorządy.

– Mam nadzieję, że informacja dotrze do wszystkich zainteresowanych aby skorzystali z możliwości rekompensaty podwyżek prądu – mówił Waldy Dzikowski, poseł PO. – Taką możliwość daje ustawa z 2018 roku. W związku z tym, że rząd się nie kwapi do tego, żeby poinformować ludzi o takiej możliwości to my chcielibyśmy wszystkim Polkom i Polakom o tym przypomnieć. To jest wasze być, albo nie być! – przekonywał.

– Mali i średni przedsiębiorcy mogą zaraz stanąć przed sporym kosztem, bo ceny prądu mogą wzrosnąć aż o 70 procent – tłumaczył Szymon Ziółkowski, poseł PO. – Za te podwyżki docelowo zapłacą konsumenci, ponieważ gdzieś trzeba będzie te koszty ukryć. Ta podwyżka do nas wróci z początkiem przyszłego roku, ponieważ obecna ustawa przewiduje zniżki tylko do końca obecnego roku. Kolejne podwyżki najprawdopodobniej będą nas dotykały również w kolejnych latach, ponieważ rząd Prawa i Sprawiedliwości nie jest zainteresowany dywersyfikacją źródeł energii i cały czas korzystamy ze źródeł kopalnych.

– Nie dość, że rząd nie jest zainteresowany dywersyfikacją źródeł energii to nie jest również zainteresowany pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych – rozwinęła jego myśl Tatiana Sokołowska, radna sejmiku. – Nie interesuje go również los małych i mikro przedsiębiorstw, ponieważ nie są to firmy, z których może pobierać dywidendy i opłaty na własne, często bliżej nie określone, cele.

– Pamiętajmy o tym, że podwyżki cen prądu mogą wpłynąć na wzrost cen pozostałych produktów, co automatycznie będzie napędzało inflację – tłumaczył Killion Munyama, poseł PO. – A inflacja spowoduje, że Rada Polityki Pieniężnej będzie chciała podwyższać stopy procentowe. To natomiast oznacza, że wszystkie nasze zobowiązania w bankach pójdą w górę. Przykładowo rata za mieszkanie, która wynosi 2000 złotych, może wzrosnąć do 2500 złotych. Minister na mównicy sejmowej przekonywał, że nie będzie podwyżek cen energii, a teraz widzimy, że jeśli nie złożymy wszystkich formularzy to cena może pójść w górę!

– Pamiętajcie państwo, żeby nie dać przerzucić na siebie wzrostu cen energii! – zaapelowała Sokołowska.

Strona głównaPoznańPlatforma Obywatelska o cenach prądu: "To jest wasze być, albo nie być!"