Przed godziną 7.00 rano strażacy ochotnicy z Kiszkowa odebrał informację o pożarze gospodarstwa Pawłowie Skockim.
Jak się okazało na miejscu, paliła się wiata, w której przechowywano siano. Zdaniem strażaków było nie tylko ugaszenie pożaru, ale i nie dopuszczenie do przeniesienia ognia na inne budynki gospodarstwa.
Pożar został ugaszony i nikt w nim nie ucierpiał. Teraz sprawą zajmuje się policja, która zbada, w jaki sposób doszło do pojawienia się ognia pod wiatą.
Oprócz OSP Kiszkowo pożar gasili strażacy z OSP Ulanowo, Skoki oraz JRG z Bolechowa.
OSP Kiszkowo, el