Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 3 maja, 2024

Piknik na Fest: na poznańskiej Cytadeli bawiło się 10 tysięcy ludzi! (ZDJĘCIA)

Koncerty gwiazd, konkursy, mnóstwo atrakcji dla dzieci i miłośników odkrywania turystycznych atrakcji Wielkopolski – oraz ponad 10 tysięcy widzów. “Piknik na Fest”, urządzony z okazji 25-lecia Samorządu Województwa Wielkopolskiego udał się nad podziw.

Marszałek Marek Woźniak zaprosił Wielkopolan 10 czerwca na Cytadelę, na polanę przy Dzwonie Pokoju. Już od godziny 13.00 czekało tam na odwiedzających mnóstwo atrakcji: konkursy dla dzieci i dla dorosłych, dmuchańce, malowanie twarzy i bańki mydlane dla najmłodszych – a bezpłatne badania profilaktyczne, warsztaty fryzjerskie, kosmetyczne i florystyczne dla tych nieco starszych. Można było wybrać się na spacer edukacyjny po Cytadeli oraz podziwiać umiejętności i sprzęt grup rekonstrukcyjnych: od słowiańskich wojów po powstańców wielkopolskich, i to w dodatku z… samolotem!

W porze obiadowej wiele osób przyciągnęły smakowite zapachy z food trucków, rozstawionych na obrzeżach polany. Co prawda w menu były wielkopolskie przysmaki – zauważyliśmy oblegane stoisko z pyrami z gzikiem – jednak zdecydowanie dominowały dania zagraniczne: burgery wszelkiego rodzaju, frytki belgijskie, hot-dogi, lody tajskie i włoskie oraz hiszpańskie churros. Po wszystkie ustawiały się długie kolejki chętnych.
– Bardzo lubię tradycyjne dania, takie właśnie jak pyry z gzikiem, bo to się zawsze jadło w moim domu właśnie o tej porze, latem, jak było gorąco – opowiada poznanianka pani Natalia. – Ale dziś tak gorąco, że najlepiej wchodzą lody, nawet i tajskie, zresztą bardzo dobre były.
Z kolei pan Adam, mąż pani Natalii, nie był zachwycony menu i nie ukrywał, że liczył na więcej “swojskich” potraw.
– A tu same cudzoziemskie, jakbyśmy swoich nie mieli – utyskiwał. – Golonko bym zjadł, bo na galart to może faktycznie za gorąco, a na kaczkę to nie pora. No ale szparagi z boczkiem już mogłyby być, albo wiosenny rumpuć, to się u mnie w domu jadało na wiosnę.

Ale i pan Adam nie oparło się porcji smakowitych churros i jak zdradziła pani Natalia, ten “cudzoziemski wymysł” bardzo mu smakował…

Wiele osób chwaliło też koncerty – zwłaszcza jeśli chodzi o rodzaj muzyki. Przypomnijmy, że na piknikowej scenie wystąpili Mezo, Bibobit, Ørganek i Agnieszka Chylińska.
– Porządny piknik, porządna muzyka z górnej półki, a nie takie diskopolowe umcy-umcy – oceniła licealistka Maja, która wybrała się z przyjaciółką Olgą na piknik. – Głównie przyszłyśmy dla Ørganka i Chylińskiej, ale ogólnie cała impreza spoko, na poziomie, a nie jak zazwyczaj.

“Jak zazwyczaj” oznacza dla dziewczyn muzykę czwartoligowych zespołów albo disco polo, wrzeszczące gromady dzieci, odgrzewany bigos ze straganu i mnóstwo mężczyzn, którzy przesadzili z piwem. Tu nie było tego problemu, być może także dlatego, że organizatorzy zadbali o wystarczająco różnorodne atrakcje dla dzieci i takie ułożenie programu, że koncerty interesujące dla dorosłej publiczności zaczynały się wtedy, gdy najmłodsi imprezowicze już wracali do domów.

Piknikowych gości witał marszałek Marek Woźniak, przypominając, z jakiej okazji został zorganizowany ten piknik.
– 25 lat Samorządu Województwa Wielkopolskiego to okres co najmniej jednego pokolenia – mówił. – Dlatego uznaliśmy, że to najwyższy czas, aby nas lepiej poznać, zaprzyjaźnić się z nami i przy tej jubileuszowej okazji po prostu się spotkać. Cieszę się, że przyjęliście Państwo nasze zaproszenie, i że wspólnie spędzimy miłe popołudnie i wieczór. Pamiętajcie o nas, poznajcie nas, bo wszyscy razem tworzymy samorząd województwa, a naszą rolą jest tylko gospodarzyć tę naszą wspólnotą, które obejmuje cały region i wszystkich jego mieszkańców.

Imprezę zakończył koncert Agnieszki Chylińskiej, przed którym marszałek jeszcze raz podziękował gościom za przybycie i zapowiedział takie pikniki co roku, a wszystkim obecnym zrobiono rodzinne zdjęcie z drona.

Strona głównaKulturaPiknik na Fest: na poznańskiej Cytadeli bawiło się 10 tysięcy ludzi! (ZDJĘCIA)