Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 4 maja, 2024

Picie alkoholu “pod chmurką”. Ponad sześć tysięcy interwencji poznańskiej straży miejskiej!

Strażnicy miejscy przypominają, że picie alkoholu na świeżym powietrzu w miejscach niedozwolonych grozi sporym mandatem. Tylko w tym roku strażnicy przeprowadzili prawie 6700 interwencji, wzywając karetkę, wręczając mandaty lub przewożąc pijanych do Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych.

Mimo wyznaczenia sporej liczby miejsc, w których można pić alkohol, nadal wiele osób robi to w miejscach niedozwolonych, co zwykle kończy się interwencją strażników miejskich.
– Tylko w tym roku interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu i jego negatywnymi skutkami strażnicy zrealizowali blisko 6 700 – informuje Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Poznania. – Najwięcej, bo aż 2 950 zgłoszeń dotyczyło uciążliwości powodowanych przez osoby spożywające alkohol w miejscach objętych zakazem. Osoby, które leżały w przestrzeni publicznej i wymagały pomocy medycznej to kolejne 1 741 zgłoszeń. W 981 przypadkach mieszkańcy zgłaszali zakłócanie porządku publicznego przez pijanych.

Liczby robią wrażenie: 828 pijanych osób strażnicy przekazali pod opiekę pracowników Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych (ODON), 35 pod opiekę rodzin, a 20 osób wymagało hospitalizacji. Mandaty dostało za picie alkoholu 1081 osób (wg taryfikatora w wysokości 100 zł), a za używanie słów wulgarnych – 42 osoby (wg taryfikatora od 50 do 100 zł).

Warto dodać, że ponad połowę zgłoszeń przekazują strażnikom operatorzy monitoringu miejskiego. W tym roku było to 3 425 przypadków spożywania alkoholu w miejscach zabronionych, a dzięki spostrzegawczości operatorów na czas udzielono pomocy 743 osobom, które przesadziły z alkoholem.

Kilka przykładowych interwencji: dwóch mężczyzn z alkoholem w parku Chopina, gdzie pić nie wolno, przy czym jeden był nieletni, a alkoholem podzielił się z nim starszy, pełnoletni kolega. Teraz sprawą zajmuje się policja. Z kolei przy ul. Wyzwolenia strażnicy spotkali zataczającego się mężczyznę – powodem był wypity alkohol, choć była dopiero godzina 11.30, ale panujący upał spowodował dodatkowe zagrożenie dla pijącego. Mężczyzna został przekazany pod opiekę rodzinie.

– Ulica Półwiejska przy sklepie spożywczym, ul. Świt przy wiacie śmietnikowej, ul. Jana Pawła II przy przystanku tramwajowym, plaża przy ul. Słupskiej – to tylko kilka miejsc, w których w minionym tygodniu osoby spożywające alkohol zakłócały spokój i porządek publiczny – wylicza Przemysław Piwecki. – Wulgarne słownictwo, zanieczyszczany teren, załatwianie potrzeb fizjologicznych, demoralizacja dzieci, a niekiedy bójki i pobicia, to w największym skrócie efekty “piwka pod chmurką”.

Źródło: SMMP
Strona głównaPoznańPicie alkoholu "pod chmurką". Ponad sześć tysięcy interwencji poznańskiej straży miejskiej!