Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Od zapachu bursztynu do kupy słonia. W Owińskach otwarto Bibliotekę Zapachów

Ponad 6 tysięcy zapachów: od perfum poprzez zapach lokomotywy do… kupy słonia. To wszystko znajduje się w Bibliotece Zapachów czyli Aromatorium otwartym w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach. Biblioteka właśnie została otwarta.

To miejsce unikatowe w skali Polski i Europy. Dzięki wytężonej pracy trwającej wiele miesięcy niezwykłym bibliotekarzom udało się zgromadzić ponad 6 tysięcy zapachów: od perfum, poprzez olejki eteryczne, wyciągi z ziół, pyłu z bursztynu, zapachy lokomotywy, a także zwierząt, w tym… kupy słonia z poznańskiego zoo.

Po co to robili i komu ma służyć ten zbiór?
– Zapach jest niezwykle istotnym zmysłem w funkcjonowaniu osób niewidomych, ale również nas, widzących, choć nie zawsze to dostrzegamy i zwracamy na to uwagę – tłumaczy Natalia Grajewska, wicedyrektor ds. opiekuńczo-wychowawczych, rewalidacji i rehabilitacji SOSW w Owińskach. – Stanowi bardzo ważny element w poruszaniu się w budynkach i przestrzeni zewnętrznej. To dzięki niemu lokalizują cele, do których chcą dotrzeć. Myślę, że dzięki Aromatorium osoby niewidome będą trenowały zapachy, ćwiczyły i doświadczały ich.

– Gdy dzieci były przez rok na edukacji zdalnej, wymyśliliśmy, że będziemy wysyłać im różnego rodzaju materiały z naszego ogrodu w celu rozpoznawania, zabawy, ale też edukacji – opowiada Marek Jakubowski, tyflopedagog. – Uczniowie zaczęli przysyłać nam zapachy ze swoich domów. I taka na początku przedziwna zabawa przerodziła się w ideę stworzenia miejsca edukacyjnego.

Biblioteka zapachów mieści się w dostosowanych oraz pięknie zaaranżowanych wnętrzach, które mają przypominać dawne pomieszczenia pracy farmaceutów. Będzie tu prowadzona nauka zapachów i aromatoterapia oraz zajęcia rewalidacyjne. Dzięki apelowi tyflopedagogów z Owińsk aromaty zaczęli przysyłać mieszkańcy powiatu poznańskiego, osoby mieszkające w Polsce i za granicą, a także firmy. Obecnie jest ich tu aż 6 tysięcy.

– Planujemy stworzenie eksperymentu pedagogicznego i nowego zawodu: aromaterapeuty – mówi Bartłomiej Maternicki, dyrektor ośrodka. – Cieszę się, że nieustannie się rozwijamy i wychodzimy naprzeciw potrzebom naszych uczniów.

Aromatorium otworzył dziś i zwiedził Jan Grabkowski, starosta poznański – to właśnie powiat poznański jest organem prowadzącym ośrodek w Owińskach. Starosta podkreślił, że od wielu lat samorząd konsekwentnie dążył do tego, aby placówka stała się perłą powiatu poznańskiego.
– Włożyliśmy w to miejsce mnóstwo pracy i pieniędzy. Część z nich pochodziła z funduszy europejskich. Jak widać efekty są doskonałe – podsumowuje. – Teraz powstało Aromatorium – Biblioteka Zapachów, które dołączy do Muzeum Tyflologicznego, Pracowni Tyfloakustycznej oraz Parku Orientacji Przestrzennej. Jestem przekonany, że to miejsce będzie naszą kolejną. I podobnie jak pozostałe będzie otwarte dla wszystkich odwiedzających nasz ośrodek.

Strona głównaPoznańOd zapachu bursztynu do kupy słonia. W Owińskach otwarto Bibliotekę Zapachów