Sprawdzanie zgód TCF
niedziela, 5 maja, 2024

Nurkowie posprzątali dno jeziora. Wyłowili prawie ćwierć tony śmieci!

Nie tylko plażę i jej okolicę – ale także dno jeziora. Tak wyglądało sprzątanie Plaży Smoczej nad Jeziorem Kierskim. Po posprzątaniu tego, co na powierzchni, grupa nurków zeszła pod wodę i posprzątała dno jeziora. Zebrano prawie ćwierć tony śmieci!

Sprzątanie zostało zorganizowane przez Akcję Sprzątanie Świata Fundacji Nasza Ziemia: jej wolontariusze posprzątali brzeg jeziora i plażę w Krzyżownikach, a nurkowie zeszli pod wodę i wyciągnęli śmieci z dna jeziora. Działacze wpadli na pomysł posprzątania plaży i jeziora po usłyszeniu historii o fiacie 126p, który od wielu lat spoczywa na dnie jeziora i jest atrakcją dla nurków.

Jakich śmieci jest najwięcej?

Fiat został na dnie, a pozostałe śmieci wyciągnięto, zważono i pokazano publicznie. Bo chodziło nie tylko o posprzątanie, ale też o zwrócenie uwagi na fakt, że problem śmiecenia w miejscach publicznych jest nadal bardzo poważny. Dowodem na to jest fakt, że nurkowie wyciągnęli z jeziora kilka opon, a wśród śmieci na lądzie dominowały niedopałki papierosów, których wolontariusze usunęli około tysiąca!

– Wśród śmieci wydobytych z jeziora było bardzo dużo szklanych butelek, niektóre leżały na dnie jeszcze od lat 90. – mówi Grzegorz Mikosza, główny koordynator Akcji Sprzątanie Świata Fundacji Nasza Ziemia. – Znaleźliśmy też sporo rzeczy prawdopodobnie zgubionych przez plażowiczów, takich jak okulary, klapki, sprzęt do pływania. Niezmiennie dużo było opakowań po jedzeniu, różnych pudełek, paczek po chipsach. Śmieci było bardzo dużo, ale widzimy już tendencję spadkową, jeśli chodzi o ich ilość. Ciągle jest jednak nad czym pracować.

Jezioro Kierskie to największe jezioro w granicach administracyjnych Poznania, a Plaża Smocza jedną z dwóch plaż nad jeziorem, na której chętnie odpoczywają poznaniacy. Niestety, jak pokazała akcja sprzątania jeziora – równie chętnie zostawiają tam śmieci, i to nie tylko na brzegu, ale także na dnie. Opakowania po chipsach, torebki foliowe i papierowe, kapsle, niedopałki papierosów, plastikowe butelki i ich nakrętki – to nadal ogromny problem miejsc wypoczynku.

Jednorazowe grille i pizza

Ostatnio dużym problemem są też jednorazowe grille, które często są wrzucane do kubłów, gdy są jeszcze gorące, co powoduje albo stopienie kubła, albo pożar, a najczęściej jedno i drugie. Grillowanie na pomostach, co też się zdarza, powoduje z kolei stopienie kompozytowych desek, z których są wykonane, a które potem trzeba wymieniać. Koszt jednej takiej deski to kilkaset złotych! Sporym kłopotem są kartony po pizzy, bo mało kto je zgniata, a tymczasem są one tak duże, że jeden może w całości zapełnić kosz na śmieci.

Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji co roku przed sezonem letnim sprzątanie dna kąpielisk, którymi zarządzają – i co roku jest co zbierać. W tym roku, dzięki współpracy z Fundacją Nasza Ziemia, kąpielisko przy Plaży Smoczej zostało posprzątane drugi raz, pod koniec sezonu. Akcja została zorganizowana w ramach ogólnopolskiej Akcji Sprzątanie Świata 2023, której finał odbędzie się w trzeci weekend września.

Źródło: UMP
Strona głównaPoznańNurkowie posprzątali dno jeziora. Wyłowili prawie ćwierć tony śmieci!