Sprawdzanie zgód TCF
wtorek, 1 lipca, 2025

Nowy Tomyśl: Nie było wolnej karetki. Chłopiec trafił do szpitala pod eskortą radiowozu

Nietypową interwencję musiał podjąć sierżant sztabowy Mateusz Dominik. Gdy jadący rowerem chłopiec przewrócił się i doznał złamania ręki, funkcjonariusz odeskortował go do szpitala.

Zdarzenie miało miejsce w czwartek. Funkcjonariusz po przeprowadzonej odprawie do służby pojechał w wyznaczony rejon miasta. I to właśnie tam, około godziny 13.00 na ulicy Kanałowej policjant zauważył chłopca, który jadąc rowerem przewrócił się na jezdnię. Upadek był tak pechowy, że dziecko złamało sobie rękę.

Funkcjonariusz natychmiast zabezpieczył miejsce zdarzenia i udzielił mu pierwszej pomocy. Powiadomił także jego mamę o wypadku. Jednak przy złamaniu niezbędna była wizyta w szpitalu – a z tym, jak się okazało, jest problem. Funkcjonariusz zadzwonił na numer alarmowy, ale dowiedział się, że nie ma wolnej załogi karetki pogotowia. W tym czasie dojechała matka chłopca, która mogła zawieźć dziecko do szpitala, ale policjant zdecydował, że pojedzie z nimi jako eskorta, żeby było szybciej.

Po powiadomieniu oficera dyżurnego o sytuacji, włączył sygnały dźwiękowe i świetlne, a następnie wspólnie z mamą ruszyli w stronę nowotomyskiego szpitala. Dzięki błyskawicznej akcji chłopiec szybko i bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy. I to na sygnale.

Źródło: KPP Nowy Tomyśl

Obserwuj nas w Google News!

Nie przegap najnowszych artykułów i wiadomości. Dołącz do naszych czytelników w Google News.

Obserwuj nas w Google News

Masz dla nas ważną informację?

Zauważyłeś problem w mieście? Masz ciekawe zdjęcie, historię lub chcesz zgłosić sprawę wymagającą uwagi? Napisz do naszej redakcji i pomóż nam informować lokalną społeczność!

Skontaktuj się z nami
Strona głównaWielkopolskaNowy TomyślNowy Tomyśl: Nie było wolnej karetki. Chłopiec trafił do szpitala pod eskortą...