Sprawdzanie zgód TCF
środa, 24 kwietnia, 2024

NIK opublikował wyniki kontroli zarządzania reklamami. Co na to prezydent Poznania?

W raporcie Najwyższej Izby Kontroli poświęconym zarządzaniu rynkiem reklamowym w mieście dość mocno dostaje się prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi. NIK przekazał sprawę do prokuratury, ale prezydent zapewnia, że się prokuratury nie obawia.

Przypomnijmy: 2 maja NIK opublikował podsumowanie kontroli przeprowadzonej w Poznaniu, a dotyczącej zarządzania reklamami przez Urząd Miasta Poznania, Zarząd Dróg Miejskich i Międzynarodowe Targi Poznańskie oraz Miejskiego Konserwatora Zabytków.

“Działania Prezydenta Miasta Poznania dla uporządkowania przestrzeni publicznej z nielegalnych nośników reklamowych były niedostateczne, a wdrażana w tym celu koncepcja okazała się nieskuteczna” – podsumowuje wyniki kontroli NIK. – “Miasto nie dochowało również należytej staranności w celu uzyskania należnych środków finansowych związanych z działalnością reklamową”. Straty z tego powodu, jak skrupulatnie wyliczył NIK, wynoszą co najmniej kilka milionów złotych – nie tylko dla budżetu miasta, ale też dla budżetu państwa w podatkach.

Dlatego NIK zapowiedział przekazanie sprawy do prokuratury – nie tylko w kwestii niegospodarności, braku działań odpowiednich jednostek, jeśli chodzi o nielegalne reklamy, ale też naruszenia dyscypliny finansów publicznych.

Jednak prezydent Jacek Jaśkowiak jest zdania, że w w stosunku do raportu, który NIK sporządził w listopadzie, najpoważniejsze zarzuty zostały uchylone, jak powiedział Radiu . Jak powiedział rozgłośni, decyzje wobec trzech jednostek – Miasta Poznania, Targów Poznańskich i ZDM zostały zmienione z negatywnych na opisowe i jego zdaniem to kolosalna różnica. W jego opinii delegatura poniosła klęskę i komunikaty są dowodem jej frustracji z tego powodu. A doniesienia do prokuratury się nie obawia, bo jest do tego przyzwyczajony.

Jacek Jaśkowiak przypomniał, że swego czasu CBA złożyło zawiadomienie w sprawie wykrytych nieprawidłowości podczas sprzedaży gruntu po byłym dworcu PKS – a prokuratura umorzyła postępowanie, nie dopatrując się działań niezgodnych z prawem. I teraz miasto ma korzyści w postaci podatków z postawionych tam biurowców.

Prezydent wyraził także nadzieję, że prowadzone śledztwo wskaże osoby, które doprowadziły do tego, że nielegalne reklamy istnieją w mieście. Zaoferował się, że sam wskaże zaangażowanie niektórych polityków w działania utrzymujące taki stan prawny, który nie dawał możliwości zwalczania nielegalnych reklam.

Dlaczego tego nie robili miejscu urzędnicy wykorzystując obecnie dostępne narzędzia prawne? Prezydent wyjaśnił, że to ogrom pracy, a w urzędzie brakuje pracowników. A przy tym poziomie wynagrodzeń, jakie miasto może zaoferować, o wiele niższym niż prywatny sektor, trudno znaleźć chętnych do pracy.

Strona głównaPoznańNIK opublikował wyniki kontroli zarządzania reklamami. Co na to prezydent Poznania?