Sprawdzanie zgód TCF
czwartek, 2 maja, 2024

Nieznani sprawcy zniszczyli pomnik upamiętniający śmierć czternastolatka. “Jest nam przykro, że takie sytuacje mają miejsce”

W Leśnictwie Wąsowo, na terenie nadleśnictwa Grodzisk, nieznani sprawcy zniszczyli ustawiony tam pomnik, upamiętniający śmierć 14-letniego Janka Bergera, pierwszej ofiary drugiej wojny światowej w gminie. “Jest nam przykro, że takie sytuacje mają miejsce na terenie naszej gminy” – skomentował Urząd Gminy w Kuślinie.

Pomnik odsłonięto niespełna rok temu. “Dzień 13 września 2022 roku na zawsze zapisze się na kartach historii Gminy Kuślin” – informował tuż po uroczystości UG Kuślin na swojej stronie. – “To właśnie w tym dniu odbyły się uroczystości upamiętniające miejsce śmierci Janka Bergera – pierwszej ofiary II Wojny Światowej na terenie Gminy Kuślin”.

Janek Berger urodził się 15 grudnia 1925 roku w miejscowości Róża i był wychowywany przez babcię i matkę. Chciał zostać pilotem i konstruktorem samolotów, ale ze względu na chorobę matki czternastolatek musiał iść do pracy w zakładzie stolarskim, by utrzymać rodzinę. Był powszechnie lubiany za zaradność i pomysłowość, a mimo młodego wieku cieszył się opinią “złotej rączki”.

Wybuch wojny wywołał panikę wśród mieszkańców – głównie dlatego, że nie wiedzieli, czy powinni zostać w domach, czy uciekać. Pięciu chłopców, w tym Janek, postanowiło sprawdzić osobiście, co dzieje się w większych ośrodkach niż ich wieś. 8 września pojechali na rowerach w kierunku Poznania i dotarli do granic Buku, gdzie usłyszeli strzały i zobaczyli wywieszone flagi ze swastykami.

Chłopcy dowiedzieli się wszystkiego, co chcieli wiedzieć, więc rozpoczęli powrót do domu – i wtedy, przy leśniczówce między Kuślinem a Wąsowem, natknęli się na niemiecki oddział zwiadowczy. Żołnierze rozkazali im się zatrzymać i czterech chłopców posłuchało. Ale Janek zaczął uciekać w kierunku lasu. Wtedy jeden z żołnierzy odbezpieczył broń i strzelił do chłopca. Rannego Janka Niemcy okradli z pieniędzy i zostawili w lesie na śmierć, a pozostałych zatrzymali na przesłuchania, które trwały wiele godzin.

Po przesłuchaniach chłopcy zostali wypuszczeni do domu i tam opowiedzieli, co się wydarzyło. Mieszkańcy ruszyli na poszukiwania Janka i znaleźli go martwego w lesie. Poza raną postrzałową miał jeszcze rany na głowie od kolb karabinów niemieckich…

Chłopca pochowano na starym Cmentarzu w Wytomyślu, a w 2011 roku postawiono mu nowy, biały nagrobek jako bohaterowi wojennemu. A w 2022 roku miejsce, w którym zginął, upamiętniono obeliskiem, przy którym okoliczni mieszkańcy często stawiali zapalone znicze. I właśnie ten obelisk został zniszczony, jak poinformował Urząd Gminie w Kuślinie.

“Sprawa ta została niezwłocznie zgłoszona do odpowiednich jednostek” – czytamy na stronie gminy. – “Jest nam przykro, że takie sytuacje mają miejsce na terenie naszej gminy. Jesteśmy przeciwni wszelkim aktom wandalizmu. Działania te niszczą owoce ciężkie pracy, które są również własnością nas wszystkich. Dziękując za zgłoszenie tego zniszczenia, prosimy wszystkich o zwrócenie uwagi i reagowanie na wszelkiego rodzaju oznaki niewłaściwego zachowania poprzez np. powiadomienie odpowiednich służb. Wpłynie to z pewnością na ograniczenie problematycznych zachowań”.

Źródło: UG Kuślin
Strona głównaWielkopolskaNieznani sprawcy zniszczyli pomnik upamiętniający śmierć czternastolatka. "Jest nam przykro, że takie...