Pewna przyszła mama zamówiła taksówkę, żeby dotrzeć na porodówkę – jednak jej dziecko zdecydowało się urodzić szybciej i przyszło na świat już w samochodzie. Oboje, i mama, i dziecko mają się dobrze.
Do nietypowego kursu taksówki doszło 23 grudnia około 6.30. Kobieta jechała na porodówkę czując, że czas porodu się zbliża – ale maluch zdecydował, że przyjdzie na świat wcześniej i do porodu doszło jeszcze w samochodzie. Tak więc do izby przyjęć Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego przy Polnej weszła mama z już urodzonym dzieckiem…
Jak poinformowali pracownicy izby przyjęć Głos Wielkopolski, i mama, i dziecko czują się dobrze.