Sprawca wypadku z 28 stycznia tego roku, w którym zginął rowerzysta, usłyszał zarzuty. 19-latkowi grozi 12 lat więzienia
Przypomnijmy: 28 stycznia około godziny 18.00, policja otrzymała informację o wypadku w miejscowości Cieśle pod Niepruszewem. Niezidentyfikowany samochód potrącił tam 59-letniego rowerzystę, który zginął na miejscu. Kierowca odjechał z miejsca wypadku.
Funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia i dwa kilometry dalej znaleźli porzucony samochód. badanie wykazało, że to właśnie to auto brało udział w wypadku.
Kierowcy jednak nigdzie nie było, policja rozpoczęła więc poszukiwania. Przeszukanie lasu nie dało efektów, jednak 29 stycznia sprawca wypadku sam zadzwonił na policję w Buku i przyznał się do potrącenia rowerzysty. Okazało się, że ma 19 lat, nie ma prawa jazdy, a po wypadku porzucił samochód i udał się do domu na piechotę. Przyznał się do winy.
19-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu do 12 lat więzienia.
el