71-letni mężczyzna, na którego przewrócił się komin na jednej z posesji w Poladowie, nie żyje. Wypadek spowodował poważne obrażenia i nie udało się go uratować.
Do wypadku doszło 4 stycznia. Metalowy komin pieczarkarni na jednej z posesji w Poladowie w gminie Śmigiel, liczący około 6 metrów, z nieznanych dotąd przyczyn spadł na 71-letniego mężczyznę, przygniatając go. Nie było świadków wypadku – dopiero po jakimś czasie mężczyznę znalazł inny mieszkaniec Poladowa.
Poszkodowany odniósł poważne obrażenia i trzeba go było przewieźć do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować.
Okoliczności, w jakich doszło do wypadku, bada kościańska policja. Prawdopodobnie, z powodu braku świadków zdarzenia, będzie musiała powołać biegłego, który ustali, jak doszło do wypadku.