Urzędnicy negatywnie zaopiniowali możliwość instalacji wind na przystankach PST. Według urzędników, koszty takiej inwestycji byłyby zbyt wysokie.
Tematem zainteresował się w interpelacji radny Andrzeja Prendke, który wystąpił w imieniu mieszkańców borykających się z trudnościami w dostępie do platform przystankowych. Problem dotyczy szczególnie seniorów oraz osób z niepełnosprawnościami, dla których zarówno schody, jak i długie pochylnie stanowią istotne utrudnienie.
Radny Prendke w swojej interpelacji zwrócił uwagę, że dostosowanie infrastruktury miejskiej do potrzeb wszystkich mieszkańców powinno być priorytetem w kontekście równości i zrównoważonego rozwoju miasta.
Urząd tłumaczy swoją decyzję względami ekonomicznymi. Realizacja takiego przedsięwzięcia wiązałaby się nie tylko z zakupem samych wind, ale przede wszystkim z kosztowną przebudową przystanków i konstrukcji wiaduktów. Dodatkowo należałoby uwzględnić wydatki związane z pracami planistycznymi i projektowymi. Według urzędników, obecne rozwiązania w postaci pochylni, mimo ich długości wynikającej z różnicy poziomów, zapewniają wystarczający dostęp dla osób z ograniczoną mobilnością.