czwartek, 16 stycznia, 2025

Wąż nad Maltą? Zaskakująca interwencja strażników miejskich

Poznańscy strażnicy miejscy w grudniu mieli do czynienia z dwoma nietypowymi interwencjami. Pierwsza dotyczyła rzekomego węża na terenach działkowych przy Malcie, druga – prawdziwego bobra na ulicy Karpia. Obie sytuacje pokazują, jak różnorodne mogą być zgłoszenia mieszkańców dotyczące zwierząt.

W grudniu funkcjonariusze Straży Miejskiej w Poznaniu otrzymali ponad sto zgłoszeń związanych ze zwierzętami. Spośród nich na szczególną uwagę zasługują dwie nietypowe interwencje.

Na terenie ogródków działkowych nad Maltą mieszkańcy zauważyli niepokojącego, dużego węża, który pozostawał nieruchomy. Strażnicy, którzy 12 grudnia niezwłocznie przybyli na miejsce, odkryli, że domniemany gad to jedynie gumowa zabawka.

Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała na ulicy Karpia, gdzie pewna poznanianka przez dwa dni z rzędu obserwowała prawdziwego bobra. Zaniepokojona mieszkanka zwróciła uwagę na nietypowe zachowanie zwierzęcia, które nie wykazywało lęku przed ludźmi. Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze odłowili gryzonia i przetransportowali go na Dziki SOR.

Straż Miejska podkreśla, że w obu przypadkach reakcja mieszkańców była właściwa. Jednocześnie funkcjonariusze apelują o dokładniejszą obserwację zwierząt przed zgłoszeniem interwencji oraz o odpowiedzialne postępowanie z zabawkami, które mogą wprowadzać w błąd i niepotrzebnie angażować służby miejskie.

Źródło: SM
Strona głównaPoznańWąż nad Maltą? Zaskakująca interwencja strażników miejskich