Od wczorajszego popołudnia strażacy zmagają się z trudnym do opanowania pożarem lasu na pograniczu powiatów ostrowskiego i krotoszyńskiego w Wielkopolsce. Ogień objął obszar około 2,5 hektara, stanowiąc poważne wyzwanie dla służb ratowniczych.
Pierwsze sygnały o pożarze pojawiły się wczoraj około godziny 14:45 w pobliżu miejscowości Wisławka, przy drodze łączącej Odolanów z Sulmierzycami. Na miejsce natychmiast skierowano liczne siły straży pożarnej – w akcji gaśniczej uczestniczy około 20 zastępów, które są sukcesywnie wymieniane, aby zapewnić ciągłość działań.
Wyjątkową trudność w gaszeniu pożaru stanowi fakt, że ogień rozprzestrzenił się pod powierzchnią ziemi. Teren objęty pożarem to dawne obszary bagienne, które zostały osuszone, tworząc gleby murszowe. Tego typu podłoże sprzyja długotrwałemu tleniu się ognia pod ziemią, co znacznie utrudnia jego całkowite ugaszenie.
W celu zwiększenia skuteczności akcji gaśniczej, do pomocy wezwano także jednostki straży pożarnej z sąsiedniego powiatu krotoszyńskiego. Ponadto, w walce z żywiołem wykorzystano samolot gaśniczy typu Dromader, który został wysłany z lotniska w Michałkowie.
Sytuacja pozostaje dynamiczna, a służby ratownicze kontynuują intensywne działania mające na celu opanowanie pożaru i zapobieżenie jego dalszemu rozprzestrzenianiu się.