18 lipca 2024 roku w miejscowości Zaryń, położonej w gminie Wierzbinek, doszło do poważnego pożaru w zakładzie produkującym papier.
Ogień wybuchł w hali produkcyjno-magazynowej, gdzie przechowywano sprasowaną makulaturę. Pomimo natychmiastowej reakcji pracowników, którzy próbowali ugasić pożar za pomocą hydrantów i gaśnic, płomienie szybko się rozprzestrzeniły, zmuszając personel do ewakuacji.
Na miejsce zdarzenia jako pierwsi przybyli strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Koninie. Akcję gaśniczą rozpoczęto od podania piany przez okna i bramy budynku. W miarę przybywania kolejnych jednostek, rozszerzano działania, skupiając się na ochronie sąsiednich obiektów i zapobieganiu rozprzestrzenianiu się ognia.
Ze względu na skalę pożaru, konieczne było utworzenie 300-metrowej magistrali wodnej z pobliskiej rzeki Noteć. Kierownictwo nad akcją objął zastępca komendanta miejskiego PSP w Koninie. Do monitorowania sytuacji wykorzystano bezzałogowy statek powietrzny.
Wysoka temperatura spowodowała znaczne uszkodzenia konstrukcji budynku, w tym dachu i ścian. Z uwagi na ryzyko zawalenia, strażakom zakazano wchodzenia do środka obiektu. Po opanowaniu głównego ogniska pożaru, działania skupiły się na dogaszaniu pogorzeliska.
Akcja gaśnicza trwała kilka dni. 19 lipca inspektor z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Koninie wydał zakaz użytkowania budynku ze względu na jego zły stan techniczny. Ostatecznie działania strażaków zakończyły się 20 lipca w godzinach południowych.