St. post. Agnieszka Wrembel z Komisariatu Policji w Tarnowie Podgórnym, zarejestrowała się w bazie dawców szpiku kostnego DKMS sześć lat temu, kiedy jeszcze uczęszczała do liceum o profilu policyjno-prawnym w Jarocinie. Jej decyzja o rejestracji przyniosła efekty w połowie czerwca ubiegłego roku, kiedy to otrzymała telefon z informacją, że jest genetycznym bliźniakiem osoby potrzebującej transplantacji szpiku.
Policjantka opowiedziała o całym procesie, począwszy od rejestracji w bazie DKMS, poprzez decyzję o zostaniu dawczynią, aż po sam zabieg pobrania szpiku z talerza kości biodrowej. Przygotowania do zabiegu nie wymagały od policjantki szczególnych procedur. Poddała się jedynie serii badań wstępnych, takich jak USG, EKG, RTG i badanie krwi, które miały na celu upewnienie się, że jest zdrowa i gotowa na procedurę. Zabieg przeprowadzono pod ogólnym znieczuleniem, co wyeliminowało ból. Po zabiegu policjantka przez krótki czas odczuwała jedynie lekkie dolegliwości, podobne do uczucia po delikatnym uderzeniu.
Reakcja jej otoczenia, zarówno w komisariacie, jak i poza nim, była bardzo pozytywna. Przełożeni i koledzy z komisariatu wykazali dużo wsparcia i zrozumienia dla jej decyzji.
Tożsamość biorcy jest natomiast anonimowa. Obie strony mają możliwość osobistego spotkania nie wcześniej niż dwa lata po zabiegu, o ile obie strony wyrażą na to zgodę.
Policjantka zachęca przy okazji innych do rejestracji jako dawcy szpiku, podkreślając, że nawet niewielki dyskomfort związany z zabiegiem nie jest niczym w porównaniu z możliwością ratowania życia.