W Poznaniu, po Marszu Równości (odbył się weekend), doszło do nietypowej sytuacji w Urzędzie Miasta. Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, podzielił się swoimi refleksjami na temat konfrontacji z pewną oburzoną kobietą, która wyraziła swoje niezadowolenie w związku z wydarzeniem.
Według relacji prezydenta, kobieta, która przedstawiła się jako lekarka, skrytykowała Marsz Równości, argumentując, że uczestniczące w nim osoby wymagają leczenia. Prezydent Jaśkowiak, komentując to zdarzenie, zwrócił uwagę na problem braku tolerancji i akceptacji różnorodności społecznej. Podkreślił, że zdarzenie to uświadamia, jak wiele pracy jest do wykonania, nie tylko na poziomie krajowym, ale również lokalnym.
Marsze Równości są organizowane w wielu miastach Polski i na świecie. Są one często miejscem różnorodnych manifestacji, od świętowania różnorodności po protesty przeciwko dyskryminacji.