W czwartek rano mieszkańcy Leszna byli świadkami niepokojącego zdarzenia. Młody mężczyzna miał biegać po ulicy Kąkolewskiej wymachując nożem. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu kościoła św. Antoniego.
Pierwsze informacje o sytuacji dotarły do lokalnych mediów od naocznego świadka, który przesłał zdjęcie z miejsca zdarzenia. Policja szybko potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie z nożem i natychmiast wysłała funkcjonariuszy na miejsce.
Jak poinformowała Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie, wszystko rozpoczęło się podczas wizyty 27-letniego mieszkańca Leszna u rodziny. Mężczyzna miał zacząć zachowywać się w sposób odbiegający od normy, a następnie, trzymając nóż, zmusić członków rodziny do opuszczenia mieszkania. Zaniepokojeni przechodnie, widząc rozgrywającą się sytuację, powiadomili służby.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, skutecznie zatrzymali mężczyznę. Badanie wykazało, że był on trzeźwy w momencie zajścia. Ze względu na okoliczności zdarzenia, 27-latek został przekazany pod opiekę lekarzy w specjalistycznym szpitalu.