Lech Poznań pokonał GKS Katowice 2:0. Gospodarze kontrolowali przebieg spotkania od pierwszej do ostatniej minuty, a bramki Ishaaka i Gholizadeha przypieczętowały kolejne zwycięstwo.
Spotkanie przy Bułgarskiej zakończyło się zasłużonym triumfem gospodarzy. Poznański zespół od początku narzucił swój styl gry, systematycznie budując przewagę nad rywalem z Katowic.
Mimo że goście próbowali prowadzić otwartą grę, nie potrafili stworzyć realnego zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Bartosza Mrozka. Defensywa Kolejorza skutecznie neutralizowała wszelkie próby ofensywne katowickiego zespołu.
Wynik spotkania otworzył Mikael Ishak już na początku meczu. W drugiej części gry podwyższył go Ali Gholizadeh. Rezultat 2:0 nie odzwierciedla jednak w pełni przewagi gospodarzy, którzy wypracowali sobie znacznie więcej sytuacji podbramkowych (między innymi zmarnowali rzut karny).
Lechici obecnie znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli. Kolejnym wyzwaniem dla poznaniaków będzie wyjazdowe starcie z Piastem Gliwice, gdzie Lech będzie chciał podtrzymać zwycięską passę.