Poznań zmagał się z intensywnymi opadami deszczu i gradem, które spowodowały problemy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał wcześniej ostrzeżenie aż trzeciego stopnia, co zapowiadało ekstremalne warunki pogodowe.
Z powodu silnych opadów doszło do utrudnień w komunikacji miejskiej. Według informacji przekazanych przez Centrum Zarządzenia Kryzysowego Miasta Poznania, na Rondzie Kaponiera doszło do zerwania pantografu tramwaju, co wymusiło wprowadzenie objazdów dla kilku linii tramwajowych. Tramwaje kursujące między Rondem Kaponiera a Mostem Teatralnym zostały przekierowane przez ulice Towarową i Gwarną. Wyjątek stanowiła linia T 15, która kursowała przez dolne PST. Po pewnym czasie udało się wznowić ruch tramwajowy.
Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, skomentował sytuację, odnosząc się do niedawno zrealizowanego projektu modernizacyjnego na Starym Rynku, gdzie zainstalowano nowe zbiorniki retencyjne o pojemności 1000 m³. Ich zadaniem jest właśnie radzenie sobie z obfitymi opadami. Prezydent podkreślił, że mimo ekstremalnych warunków, zbiorniki sprawdzają się prawidłowo.
Nie tylko stolica Wielkopolski, ale i cały region, szczególnie jego południowa część, borykały się z trudnościami związanymi z gwałtownymi burzami. W wielu wsiach i miastach Wielkopolski obecnie trwa usuwanie skutków ulew.
Aktualnie tak pada w Poznaniu☔#IMGW pic.twitter.com/vjQBNgACYF
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) June 2, 2024
Aktualizacja.
Wielkopolska zmagała się z intensywnymi opadami deszczu, które doprowadziły do licznych podtopień. Z powodu nagłego pogorszenia pogody, straż pożarna musiała przeprowadzić ponad 200 interwencji na terenie województwa, aby poradzić sobie z zaistniałą sytuacją.
Zalane ulice i podtopienia stały się poważnym problemem dla mieszkańców wielu miejscowości w Wielkopolsce. Opady deszczu, które w niektórych rejonach były wyjątkowo silne, spowodowały szybkie gromadzenie się wody na drogach, utrudniając ruch pojazdów i pieszych. Strażacy interweniowali głównie w celu odpompowywania wody z zatopionych obszarów oraz zabezpieczania miejsc zagrożonych dalszymi podtopieniami.
Aktualizacja.
Strażacy z różnych jednostek OSP oraz JRG Kępno interweniowali po silnych wiatrach, które przetoczyły się przez miejscowość Granice, powodując znaczne szkody, w tym zerwanie dachu z budynku mieszkalnego i gospodarczego. Akcja ratunkowa skupiała się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz usuwaniu elementów stwarzających zagrożenie.
Podczas silnego wiatru, który nawiedził wiele regionów, strażacy mieli pełne ręce pracy. Szczególnie ciężkie zniszczenia odnotowano w miejscowości Granice, gdzie na skutek silnych porywów wiatru doszło do uszkodzeń budynków. Najpoważniejsze z nich dotyczyło budynku mieszkalnego, z którego wiatr zerwał połaci dachu. Na miejsce szybko zadysponowane zostały zastępy z kilku jednostek: OSP Laski, OSP Wodziczna, OSP Aniołka Pierwsza oraz JRG Kępno.
Działania strażaków skupiły się na usunięciu uszkodzonych fragmentów dachu oraz innych elementów, które mogłyby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców oraz przechodniów. Po dokładnym przeglądzie miejsca zdarzenia, strażacy przystąpili do zakrywania odsłoniętych części budynków plandekami, aby zabezpieczyć je przed dalszymi uszkodzeniami, które mogłyby wystąpić w przypadku kolejnych opadów czy wiatrów.
Usunięcie zagrożenia wynikającego z nadłamanych gałęzi i konarów było równie ważne, a zespoły strażaków szybko poradziły sobie z tym zadaniem, oczyszczając teren i zapewniając bezpieczeństwo mieszkańcom dotkniętych obszarów.