Blisko 14 godzin trwała akcja gaśnicza w zabytkowej kamienicy przy ulicy Rynek w Sulmierzycach. W działaniach uczestniczyło prawie 60 strażaków, którzy uchronili sąsiednie budynki przed rozprzestrzenieniem się ognia. Choć nikt nie został poszkodowany, zniszczenia są znaczne.
W piątkowe popołudnie 10 stycznia służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze w wielorodzinnej kamienicy w centrum Sulmierzyc. Zanim na miejsce dotarły pierwsze jednostki straży pożarnej, siedmiu mieszkańców samodzielnie opuściło zagrożony budynek.
Przybyli na miejsce strażacy natychmiast przystąpili do rozpoznania sytuacji. Okazało się, że ogień objął drewniany strop w mieszkaniu na parterze, a następnie zaczął się rozprzestrzeniać w konstrukcji trzcinowej pod warstwą ocieplenia.
Akcję utrudniała lokalizacja budynku w kompleksie starych kamienic oraz przebiegająca w pobliżu linia energetyczna, która ograniczała możliwość wykorzystania podnośnika hydraulicznego. Przed rozpoczęciem właściwych działań gaśniczych konieczne było odłączenie mediów, w tym instalacji gazowej.
Strażacy wyposażeni w aparaty tlenowe i kamery termowizyjne rozpoczęli gaszenie ukrytych ognisk pożaru dwoma prądami wody. Równolegle zabezpieczono sąsiedni budynek, do którego strażacy musieli się dostać siłowo przez zamknięte drzwi. Z piwnicy usunięto materiał palny i wygaszono piec centralnego ogrzewania.
Ze względu na intensywność działań i duży wysiłek fizyczny ratowników, sprowadzono specjalistyczny kontener z aparatami tlenowymi z sąsiedniego powiatu. Wprowadzono system zarządzania powietrzem, który pozwalał na odpowiednią rotację strażaków pracujących w strefie zagrożenia.
Po zabezpieczeniu linii energetycznej przez pogotowie, do akcji włączono podnośnik hydrauliczny. Dzięki kamerom termowizyjnym zlokalizowano miejsca podwyższonej temperatury na dachu, co pozwoliło na precyzyjne działania gaśnicze po zdemontowaniu części poszycia.
W związku z zapadającym zmrokiem i potrzebą intensyfikacji prac rozbiórkowych, sprowadzono dodatkowy podnośnik oraz oświetlono teren.
Policja zabezpieczała teren akcji i pomagała w organizacji placu manewrowego. Po zakończeniu działań gaśniczych i oddymiających, przeprowadzono szczegółową kontrolę termowizyjną, która potwierdziła całkowitą likwidację zagrożenia.
W akcji, która zakończyła się po prawie 14 godzinach, uczestniczyło 17 pojazdów pożarniczych i 59 strażaków. Wsparcia udzielili również przedstawiciele pogotowia energetycznego, gazowego, nadzoru budowlanego oraz lokalnych władz.