Obiekt otrzymał pozwolenie na użytkowanie, a pierwsi kierowcy, piesi i rowerzyści skorzystają z niego w piątkowy poranek. To duże ułatwienie dla całej Murowanej Gośliny.
Tory kolejowe dzielą Murowaną Goślinę na wschodnią i zachodnią część, więc wiadukt nad torami pełni rolę strategiczną rolę dla mieszkańców. Konieczność jego rozbiórki był dużym utrudnieniem dla mieszkańców – wiadukt łączy zachodnią i wschodnią część miasta, ułatwiając dojazd do centrum czy węzłów komunikacyjnych, a dla mieszkańców ze wschodniej części to droga do urzędu, poczty, policji, przychodni czy ośrodka kultury.
Ale nie było innego wyjścia: wiadukt z technicznego punktu widzenia nadawał się tylko do rozbiórki.
– Dotychczasowy obiekt miał ograniczoną nośność, jezdnia była wąska, praktycznie bez chodników, ruch odbywał się wahadłowo – wylicza Tomasz Łubiński, wicestarosta poznański. – Nowy spełnia dużo wyższe standardy, a tym samym zdecydowanie poprawia bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu drogowego.
– Nowy wiadukt ma 21 metrów długości i niemal 18 metrów szerokości – dodaje Marek Borowczak, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Poznaniu. – Znajdują się na nim 8-metrowa jezdnia, 3-metrowy chodnik oraz ścieżka rowerowa o szerokości 2,5 metra.
Dzięki nowemu wiaduktowi nie tylko mieszkańcom będzie wygodniej dostać się z jednej części Murowanej Gośliny do drugiej. Bezpieczniejszą drogę do szkoły zyskały również dzieci z takich miejscowości jak Boduszewo czy Rakownia, a miłośnicy przyrody – łatwiejszy dostęp do Puszczy Zielonki.
Koszt prac to około 9 mln zł. Niemal 4 mln zł pochodziło z dofinansowania z rezerwy subwencji ogólnej.